Honorujemy drużynę, czyli wyróżniającą się w rozgrywkach szóstkę wraz z libero. Nie przyznajemy osobnej nagrody MVP, ale nie mamy wątpliwości, że powędrowałaby do gracza Jastrzębskiego Węgla Salvadora Olivy. Gdyby zaś przyznawać tytuł trenera roku, prowadzący jastrzębian Australijczyk Mark Lebedew też byłby przed wszystkimi. Ciekawe, jak sobie poradzą w play-off.
1. Salvador Hidalgo Oliva (32 l., przyjmujący Jastrzębskiego Węgla) – Kubańczyk podbił ligę efektowną grą, nieustępliwością, wiecznym uśmiechem na twarzy i kolorowym charakterem.
2. Wojciech Włodarczyk (27 l., przyjmujący AZS Olsztyn) – równorzędne osiągnięcia miał Sam Deroo z Zaksy, ale stawiamy na solidnego Polaka i honorujemy świetny sezon Akademików.
3. Mariusz Wlazły (34 l., atakujący Skry Bełchatów) – weteran potwierdza, że nie stracił nic z mocy i może być wzorem dla młodszych rywali. Jak trwoga, to... piłka wędruje do Wlazłego.
4. Srecko Lisinac (25 l., środkowy Skry Bełchatów) – w trakcie sezonu wiele razy był oszczędzany, ale Serb w swojej normalnej formie jest bezwzględnie najbardziej kompletnym środkowym PlusLigi.
5. Dmytro Paszycki (30 l., środkowy Lotosu Gdańsk) – jedyny w zestawieniu gracz spoza drużyn wielkiej czwórki. Ukrainiec demonstruje równowagę między skutecznością ataku i bloku.
6. Lukas Kampa (31 l., rozgrywający Jastrzębskiego Węgla) – nie przegrał rywalizacji z hegemonem Benem Toniuttim z Zaksy. To za jego sprawą jastrzębianie pokazują tak finezyjną siatkówkę
7. Paweł Zatorski (27 l., libero Zaksy Kędzierzyn) – czołowy gracz mistrzów kraju i reprezentacji Polski nie schodzi poniżej wysokiego poziomu i bez jego dobrej gry nie będzie obrony tytułu.