O wszystkim poinformował na Twitterze dziennikarz Polsatu Sport, Marcin Lepa.
Polecany artykuł:
Polacy chcąc awansować do finału mistrzostw Europy muszą jednak skupić się przede wszystkim na sobie. Są faworytami pojedynku ze Słoweńcami i jeżeli zaprezentują poziom z poprzednich meczów, to z ekipą z Bałkanów powinno sobie poradzić. Uwaga jednak - gospodarzy turnieju skreślano już przed ćwierćfinałem z Rosją, w którym jednak pokazali wielką jakość. Biało-czerwoni będą sobie musieli dodatkowo poradzić z 12-tysięcznym tłumem w hali w Lublanie, który będzie wspierał właśnie Słowenię.