Siatkówka, Liga Mistrzów, Zaksa Kędzierzyn, Vital Heynen, trener, siatkarze

i

Autor: CEV Siatkarze Zaksy i trener reprezentacji Polski Vital Heynen

Finał Ligi Mistrzów: Zaksa – Trentino. Vital Heynen ocenił dla „SE” rywala kędzierzynian

2021-05-01 10:46

Siatkarze Zaksy Kędzierzyn, którzy grają w finale Ligi Mistrzów z włoskim Itasem Trentino, mierzyli się z tym rywalem osiem razy w swojej historii i zaliczyli trzy wygrane, ale po raz ostatni było to w sezonie 2017/18. Składy zespołów mocno się różniły, chociaż na przykład w obu ekipach byli ci rozgrywający co obecnie (Ben Toniutti i Simone Giannelli), a Włochów prowadził ten sam trener co dziś (Angelo Lorenzetti). Z Itasem najczęstszy ostatnio kontakt miał za to selekcjoner reprezentacji Polski Vital Heynen. Prowadzona przez niego Perugia w minionym sezonie zagrała z rywalami z Trydentu aż pięć razy. Belg przeanalizował dla „SE” mocne i słabe strony Trentino.

Heynen prowadził Perugię prawie przez cały ubiegły sezon. Prawie, bo, jak wiadomo, został zwolniony już po pierwszym meczu finału Serie A z Lube Civitanova (Perugia potem uległa w serii finałowej 1–3). Zdążył jednak zaliczyć sporo gier przeciwko Itasowi Trentino, zarówno w Italii jak i w Lidze Mistrzów. Belg i jego ludzie w sumie aż pięciokrotnie zmierzyli się w tym sezonie z zespołem z Trydentu. Dwa razy ekipa z Perugii grała z Itasem w lidze włoskiej, wychodząc na remis, a ponadto zwyciężyła w półfinale Pucharu Włoch. W półfinale Ligi Mistrzów Trentino odprawiło drużynę Perugii w dwumeczu (3:0 i 2:3). Vital Heynen dobrze więc poznał finałowego rywala Zaksy Kędzierzyn i ocenił dla „Super Expressu” jego potencjał.

Trener kadry siatkarzy Vital Heynen po polsku zachęca do szczepień

Zaksa Kędzierzyn ze znakiem zapytania

– Ciężko przewidywać, co się wydarzy, bo obie drużyny wchodzą do finału z pewnym bagażem i znakami zapytania – komentuje Heynen dla „SE” przed finałem Ligi Mistrzów. – Zaksa przegrała w finale ligi polskiej, a Trentino nie grało od kilku tygodni meczu na wysokim poziomie. Zawsze trudno wraca się po takiej przerwie. Ciekawy jestem formy mentalnej u obu przeciwników, może ona nie być najwyższa. Zaksa może się czuć nieco mniej komfortowo po tym, co stało się w finale w Polsce – zakłada belgijski szkoleniowiec

Finał Ligi Mistrzów: Zaksa – Itas. Trener Nikola Grbić: Poprawialiśmy pewne rzeczy, ale nie zdradzę co

Itas Trentino to niesamowity blok

– Itas Trentino to team z niesamowitą siłą bloku i nie mówię wyłącznie o serbskich środkowych Lisinacu i Podrascaninie, ale bardziej o atakującym Nimirze i wysokim rozgrywającym Giannellim – kontynuuje Heynen. – Potencjał pod tym względem mają absolutnie wyjątkowy. Z kolei Zaksa jest zespołem lepiej broniącym. Kluczem do wszystkiego będzie rozegranie i możliwość rozrzucania bloku przeciwnika przez Toniuttiego, o ile oczywiście po przyjęciu nie będzie musiał biegać po piłkę. Kędzierzynianie są zapewne rozczarowani finiszem sezonu w Polsce, brakiem nagrody za to, czego dokonywali, bo to, że byli faworytami, to nawet mało powiedziane. Ogólny bilans roku mają jednak dobry. Mogą mieć wybitny, jeśli wygrają Ligę Mistrzów.

Finał Ligi Mistrzów siatkarzy Zaksa – Itas. Łukasz Kaczmarek: Wolę majówkę w Weronie niż Malediwy [WYWIAD]

QUIZ. Piłkarz, koszykarz czy siatkarz? Same wielkie nazwiska, szansa na komplet

Pytanie 1 z 15
Gilberto Amauri de Godoy Filho czyli Giba to:
Najnowsze