Siatkówka, Zaksa Kędzierzyn, Liga Mistrzów, finał, siatkarze, trener

i

Autor: CEV Ostatnia odprawa siatkarzy Zaksy w Weronie przed finałem Ligi Mistrzów

Finał Ligi Mistrzów: Zaksa – Itas. Trener Nikola Grbić: Poprawialiśmy pewne rzeczy, ale nie zdradzę co

2021-05-01 8:32

W sobotę 1 maja punktualnie o 20.30 na parkiet hali w Weronie wyjdą siatkarze Zaksy Kędzierzyn i Itasu Trentino, by rozegrać starcie o główne trofeum Ligi Mistrzów. Włosi zdobywali najważniejszy puchar w Europie trzykrotnie, kędzierzynianie jeszcze nigdy, a polski zespół trzymał w rękach puchar ledwie raz – w 1978 roku. W ośmiu dotychczasowych spotkaniach Zaksy z rywalami z Trydentu udało się co prawda polskiej ekipie wygrać tylko trzy razy, ale za to była górą w dwóch ostatnich potyczkach, rozegranych w sezonie 2017/18. Trener Zaksy Kędzierzyn Nikola Grbić przyznaje, że jego zespół pracował ostatnio nad poprawieniem błędów, przez które przegrał w finale PlusLigi z Jastrzębiem.

– Grałem już jako zawodnik w finale Ligi Mistrzów, ale nigdy jako trener, to tym bardziej ekscytujące – przyznaje Nikola Grbić. – Przerwa po finale ligi polskiej nie była bardzo długa, w sama raz taka, by dać odpocząć zawodnikom i przeprowadzić 5–6 treningów, popracować nad tymi elementami, które sprawiły, iż nie poszło nam tak dobrze w walce o złoto w PlusLidze. O jakich poprawkach mowa? No, tego oczywiście nie zdradzę... Mogę powiedzieć, że chodzi o coś, czego zabrakło, by w pełni cieszyć się z sezonu ligowego. Jeśli ponownie będziemy potrafili je wdrożyć do gry, pozwoli to wrócić naszego normalnego poziomu gry. To jest coś, co było w naszej grze, a w ostatnich meczach nie potrafiliśmy do tego nawiązać – wyjaśnia serbski trener.

Trener kadry siatkarzy Vital Heynen po polsku zachęca do szczepień

Joanna Wołosz nie ma tylko tego jednego tytułu i czeka na polskie party po Lidze Mistrzów

Nie zatrzymamy gwiazd Trentino, mamy je ograniczyć

– Jak zatrzymać gwiazdy Itasu? To nie takie proste, nie da się ich tak po prostu zatrzymać, można natomiast starać się je ograniczyć – uważa Grbić. – Ci siatkarze nie byliby przecież gwiazdami, gdyby nie prezentowali tak wysokiej klasy i byli na przykład schematyczni w ataku, co ułatwiałoby zadanie przeciwnikowi. Uważam, że jeśli zdołasz zmniejszyć skuteczność rywala na przykład z 70 procent do 50, to już dobry wynik. Jeśli drużyna przeciwna utrzymuje w meczu z nami normalny poziom, ale nie wskakuje na kosmiczny, to można mówić o wykonaniu zadania – dowodzi Grbić. – Po naszej stronie nie można z kolei skupiać się na jednym elemencie, bo co z tego, że świetnie serwujesz, jeśli w w ataku czy bloku wypadasz marnie? Musimy grać kompletną siatkówkę i adaptować ją do tego, co pokazuje zespół po drugiej stronie boiska.

Finał Ligi Mistrzów siatkarzy Zaksa – Itas. Łukasz Kaczmarek: Wolę majówkę w Weronie niż Malediwy [WYWIAD]

Itas aż 24 dni bez meczu, Zaksa – 13

Zaksa rozgrywała ostatni mecz 18 kwietnia, czyli 13 dni przed finałem LM. W przypadku Itasu przerwa w grze jest jeszcze dłuższa, włoska drużyna po raz ostatni w spotkaniu o stawkę wystąpiła 7 kwietnia w półfinale Serie A, czyli pozostaje poza rytmem meczowym aż od 24 dni. Czy to może mieć jakieś znaczenie w sobotniej walce o główne klubowe trofeum w Europie? Pytany o to przez „SE” Grbić nie jest przekonany.

Kto będzie bardziej „zardzewiały”?

– Czy rywale będą bardziej „zardzewiali” niż my? Mam taką nadzieję – śmieje się trener kędzierzynian. – Rytm meczowy jest ważny, gra co trzy dni umacnia drużynę, utrzymuje ją w intensywności, a kiedy go zgubisz, potrzebujesz chwili na powrót do normalnego poziomu. Nie wydaje mi się jednak, by Trentino zagrało z tego powodu gorzej i nie uważam, że uzyskaliśmy wielką przewagę w związku z nieco krótszą przerwą. My przecież też nie graliśmy już od dość dawna.

Zaksa musi uważać na swojego byłego siatkarza. Nimir Abdel-Aziz dla „SE”: Potrafię huknąć, ale liczy się skuteczność [WYWIAD]

QUIZ. Piłkarz, koszykarz czy siatkarz? Same wielkie nazwiska, szansa na komplet

Pytanie 1 z 15
Gilberto Amauri de Godoy Filho czyli Giba to:
Najnowsze