Było widać, że grający w najmocniejszym zestawieniu Polacy nie zamierzają nic kombinować, twardo walczyli o wygraną, nie tylko dlatego, że Słowenia tak im wielokrotnie zalazła za skórę. Nasi siatkarze wjechali bowiem na ostatnią prostą do igrzysk w Tokio. Fabian Drzyzga zwrócił na to uwagę podsumowując mecz na kanale wideo PZPS. – Grało się może nie nerwowo, ale to był półfinał, to inne emocje – skomentował rozgrywający reprezentacji Polski, który zdobył aż 6 pkt, w tym 4 blokiem, a 2 asami serwisowymi. – Nie graliśmy perfekcyjnie, czy ja, czy inni siatkarze, mieliśmy swoje problemy. Jednak dobrze i szybko reagowaliśmy na to, co się działo. Słoweńcy nie mogli nas ugryźć i wygrać nawet seta. Bardzo dobrze reagowaliśmy w momentach, kiedy nam nie szło – mówił Drzyzga, który wskazuje na to jaki jest obecny kierunek i cel kadry olimpijskiej.
Michał Kubiak po wygranym starciu Polska – Słowenia: Nie był to kosmiczny mecz, ale liczy się wynik [SKRÓT MECZU]
– Teraz przychodzi czas na zgranie tego zespołu. Do tej pory rotowaliśmy składem najbardziej w Lidze Narodów. Było bardzo dużo zmian, w każdym meczu inne szóstki. Od tej pory każdy mecz i set przyniesie nam dużo korzyści i jakości potrzebnej do zgrania. Chcemy wygrywać i utrwalić mentalność zwycięzcy – podsumował Drzyzga.
Wilfredo Leon pierwszy raz zagra o złoto z Polską
Na temat meczu wypowiedział się także Wilfredo Leon, przyjmujący kadry siatkarzy, który przeciwko Słoweńcom zaliczył 13 pkt (52 proc w ataku, 36 proc w przyjęciu) i mógł wypaść lepiej, bo wielu ataków nie zdołał skończyć. Dodał dwa asy serwisowe. Jak przyznał, po raz pierwszy zagra z reprezentacją Polski o złoto dużej imprezy.
Z Brazylią interesuje nas zwycięstwo
– Najważniejsze co się liczy, to że jesteśmy w finale po wygranej ze Słowenią, z którą przegraliśmy poprzedni mecz. Jesteśmy na dobrej drodze. To prawda, że po raz pierwszy zagram z reprezentacją Polski o złoto. Czuję się bardzo dobrze, kondycja jest w porządku. Czekam na finał. Długo byliśmy w bańce w Rimini, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, pracowaliśmy ciężko. W Japonii w tym zamknięciu będzie na pewno łatwiej. Pozostał jeden mecz. Dzisiaj zrewanżowaliśmy się Słowenii, w niedzielę Brazylia, zmierzamy po zwycięstwo, nic innego nas nie interesuje – powiedział Wilfredo Leon.