1pub_Joanna Wołosz

i

Autor: Norbert Barczyk Joanna Wołosz

Joanna Wołosz: Wróciłam z Włoch, żeby wygrywać

2015-10-17 4:00

W nowym sezonie na parkietach Orlen Ligi znów będziemy oglądać Joannę Wołosz (25 l.). Transfer reprezentacyjnej rozgrywającej z włoskiego Busto Arsizio do Chemika Police był sporą niespodzianką. - W tym sezonie potencjał Chemika będzie większy niż mojego byłego klubu - tłumaczy decyzję powrotu Wołosz. - Zapewniono mnie, że zespół będzie bardzo silny personalnie, z aspiracjami wywalczenia awansu do Final Four Ligi Mistrzyń. Przyjechałam do Polic, żeby wygrywać.

"Super Express": - Jedno zwycięstwo już jest, w Superpucharze Polski. W czwartek poprowadziła pani Chemika do efektownej wygranej z Atomem (3:0). Ale liga włoska jest silniejsza od polskiej. Nie opłacało się tam zostać?

Joanna Wołosz: - Decydując się 2 lata temu na wyjazd, zrobiłam dobry ruch, bo wiele skorzystałam na grze we Włoszech. Nie widzę aż takiej różnicy w poziomie obu lig, choć włoska jest na pewno bardziej wyrównana. Patrząc jednak, jak bardzo wzmocniły się niektóre polskie kluby, jestem przekonana, że nasza liga będzie ciekawsza niż ostatnio.

Zobacz: Siatkarskie ME 2015. Bartosz Kurek po porażce ze Słowenią: Zatraciliśmy mentalność zwycięzców

- Co przeniosłaby pani z włoskiego klubu do nas?

- Podobała mi się jakość treningów we Włoszech. Każda z nas dawała z siebie 100 albo 120 procent możliwości na treningu. Myślę, że w Chemiku będzie podobnie, bo tu też jest włoski trener.

- Chemik jest faworytem ligi. Kto może wam zagrozić?

- Myślę, że bardzo groźny będzie Impel Wrocław, który uzbroił się po uszy (transfer m.in. Katarzyny Skowrońskiej - red.). Również Muszynianka, Dąbrowa Górnicza, a nawet Budowlani Łodź powinni być mocni.

Najnowsze