ME Siatkarek 2011. Polskie sitkarki zaczynają bój o strefę medalową

2011-09-28 4:05

Trzy łatwe mecze mistrzostw Europy siatkarek już za reprezentantkami Polski, ale prawdziwą klasę podopieczne Alojzego Świderka (59 l.) będą musiały pokazać dopiero teraz. W czwartek biało-czerwone zagrają o półfinał turnieju, najprawdopodobniej z Serbkami.

Na razie nasze dziewczyny nie znają ćwierćfinałowych przeciwniczek. Wyłoni je dzisiejszy baraż Serbia - Rumunia. Jednak trudno przypuszczać, by Rumunki, pokonane przez Polki w poniedziałek 3:0, mogły cokolwiek zdziałać przeciwko gospodyniom mistrzostw, sklasyfikowanym 27 miejsc wyżej w światowym rankingu.

- To nie były wymagające spotkania - mówi o trzech zwycięstwach 3:0 w fazie grupowej liderka reprezentacji Polski Katarzyna Skowrońska-Dolata (28 l.). - Teraz czeka nas być może najważniejsze spotkanie w imprezie, to nasz mecz o wszystko.

- Presja będzie spora, gramy o być albo nie być - nie ukrywa trener Świderek, który przed dwudniową przerwą w grze postanowił w ostatnim spotkaniu grupy C z Rumunią dać szansę zmienniczkom.

Polki nie przegrały jeszcze seta w ME, ale nie zawsze błyszczały w konfrontacji z europejskimi kopciuszkami. - Czasami tracimy punkty w końcówkach, ale umiemy też rozstrzygać ostatnie piłki na swoją korzyść - komentuje Świderek. Jego podopieczne potrafiły zaskoczyć szkoleniowca w I rundzie. - Nie spodziewałem się, że wygramy trzy razy po 3:0 - przyznaje opiekun kadry.

Jeśli Polki wygrają w czwartek, wszystko wskazuje, że w półfinale będą na nie czekać Rosjanki.

Najnowsze