To był fatalny system, krytykowany od początku wprowadzenia, a jednak obowiązywał w tegorocznych rozgrywkach play-off. Zasada tzw. złotego seta zakładała, że o medale gramy dwumecz i decyduje większa liczba dużych punktów. Efekt był taki, że jeśli ktoś wygrał pierwsze spotkanie za 3 pkt. (3:0, 3:1), a w drugim zdobył jedynie 2 sety, był pewien triumfu w serii. Tyle że mecz trzeba było dokończyć. Świadkami takich nienormalnych wydarzeń byliśmy niestety w obu rywalizacjach finałowych siatkarek i siatkarzy ekstraklasy.
Rada Nadzorcza Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej poszła wreszcie po rozum do głowy i zmieniła zasady gry na sezon 2017/18. Podstawowa zmiana dotyczy reguł gry w play-off: wszystkie mecze będą się odbywać do dwóch wygranych spotkań („best of three”). W PlusLidze po zakończeniu sezonu zasadniczego bezpośredni awans do półfinału uzyskają dwie najlepsze drużyny, ale szansę na wejście do czwórki dostaną także zespoły z miejsc 3–6, które rozegrają o to dodatkową rundę. Po zakończeniu fazy zasadniczej z ligi spadną bezpośrednio 15. i 16. zespół, a 13. i 14. ekipa rozegrają mecze o uniknięcie barażu. Pokonany zagra o pozostanie z mistrzem 1. ligi.
W sezonie 2017/18 PlusLigi play-off o mistrzostwo 1-6, po fazie zasadniczej spadają bezpośrednio 15 i 16 Zespół. Mecze play-off do 2 wygr. pic.twitter.com/12Gno4VA5Y
— SiatkarskaLiga (@SiatkarskaLiga) 22 czerwca 2017