ME w siatkówce kobiet: Polki wygrały w pierwszym meczu. Niemki pokonane!

Polska - Niemcy 3:2 (23:25, 25:15, 18:25, 25:23, 15:5)

Polska: Wołosz, Polak, Kąkolewska, Smarzek, Grajber, Efimienko, Witkowska, Tokarska, Murek, Krzos, Bociek, Twardowska, Pleśnierowicz, Brzóska

Niemcy: Durr, Hanke, Fromm, Poll, Gerties, Pettke, Lippmann, Schwertmann, Kemmsies, Stigrot, Scholzel, Pogany, Grosser, Grunding

W mecz polskie siatkarki weszły znakomicie. Pierwsze piłki kończyły się dla nich zwycięsko. Podopieczne Jacka Nawrockiego prowadziły nawet 5:1, ale szybko oddały prowadzenie. Jeszcze na pierwszej przerwie technicznej Niemki prowadziły 8:6, a chwilę później miały już cztery punkty więcej od Polek. Biało-czerwone wzięły się jednak w garść i straty odrobiły do tego stopnia, że w końcowej fazie seta gra toczyła się punkt za punkt. Niestety, więcej zimnej krwi zachowały nasze rywalki, które przy stanie 23:23 wywalczyły piłkę setową. Tę zaś wykorzystały przy pierwszej próbie.

W drugiej partii Polki pokazały charakter. Od początku seta narzuciły swój styl gry i dyktowały warunki pod siatką. Szybko wyszły na prowadzenie, które regularnie powiększały. W końcówce seta odebrały rywalkom chęć do gry i widowiskowo doprowadziły do wyrównania. Zdobyły aż o dziesięć punktów więcej od przeciwniczek.

Animuszu wystarczyło im na pierwsze piłki trzeciej partii, którą zaczęły bardzo udanie. Powoli wracały jednak koszmary z pierwszego seta, kiedy Niemki powoli się rozkręcały i grały lepiej z piłki na piłkę. W końcowej części wygrały większość akcji i po raz kolejny wyszły na prowadzenie, wygrywając 25:18.

Set numer cztery przyniósł wielkie emocje. Właściwie przez całą partię prowadziły Niemki i wydawało się, że spotkanie zakończy się zwycięstwem naszych zachodnich sąsiadek. Polki nie straciły jednak wiary do końca i dzielnie walczyły o remis. Ich determinacja została nagrodzona. Minimalnym zwycięstwem 25:23 biało-czerwone doprowadziły do tie-breaku.

W nim nie dały polskie siatkarki szans rywalkom. Zaczęły świetnie i nie dały Niemkom dojść do słowa. Wygrały 15:5, a cały mecz 3:2, co pozwoliło rozpocząć turniej od zwycięstwa. Teraz podopieczne Jacka Nawrockiego czekają mecze z Azerbejdżanem i Węgrami.