Turniej w Polsce Rosja i Slowenia rozpoczęły bez zarzutu. Ci pierwsi wygrali z Bułgarią 3:0. Słoweńcy pokonali Hiszpanów i także nie dali sobie wyrwać ani jednej partii. W drugiej kolejce spotkały się dwa niepokonane zespoły, ale wiedzieliśmy, że jeszcze przed zachodem słońca jeden z nich straci takie miano. Okazało się, że w bezpośrednim starciu lepsi okazali się Rosjanie. Wygrali 3:0, choć gładki wynik setowy może mylić. Dwukrotnie do rozstrzygnięć potrzebne były przewagi i tylko w ostatnim, trzecim secie przewaga Rosjan wyniosła trzy punkty.
Pierwsze dwa sety wyglądały niemal identycznie. Na kilkupunktowe prowadzenie wychodzili Słoweńcy. Nawet na drugiej przerwie technicznej mieli jeszcze kilka punktów zapasu. Rosjanie przez cały czas byli z tyłu i gonili rywali. Ani na moment nie stracili jednak pewności siebie i wiary w końcowy sukces. Nawet kiedy Słowenia miała piłki setowe. W pierwszym i drugim secie Rosja wytrzymywała ciśnienie i doprowadzała do przewag. Te kończyła już w pomyślny dla siebie sposób. Najpierw 27:25, później 30:28.
Tylko ostatnia partia była inna. W niej od początku dominowali Rosjanie i przewagę utrzymali do decydującego momentu seta i meczu. Zwyciężyli 25:22, wygrywając całe spotkanie 3:0. Zdobyli tym samym drugi komplet punktów i najprawdopodobniej zapewnili sobie pierwsze miejsce, a co za tym idzie, grę w ćwierćfinale. Zborną czeka jeszcze starcie z najsłabszymi w grupie Hiszpanami, a Słowenia zmierzy się z Bułgarią.
Rosja - Słowenia 3:0 (27:25, 30:28, 25:22)
Polska - Finlandia RELACJA NA ŻYWO