Co się stało? Chodzi o przejście przez tzw. strefę mieszaną, w której siatkarze odbywają po zawodach rozmowy z mediami. Każdy gracz musi się w niej pojawić, choć nie ma obowiązku udzielenia wypowiedzi. Ani Kubiaka, ani Bieńka po spotkaniu z Persami nie było w „mixed zone”, stąd reakcja FIVB.
Supervisor światowej federacji zarządził karę, która wynosi po 700 euro, uiści ją Polski Związek Piłki Siatkowej. Zaskakujące, że akurat przed meczem z gospodarzami zaczęto tak skrupulatnie pilnować tej zasady. Do tej pory rzadko zespoły w komplecie meldowały się w strefie wywiadów.