Siatkarze Kamerunu przed pierwszym meczem na mundialu wykonali w Hali Stulecia we Wrocławiu rytualny taniec. Na niewiele się to jednak zdało, bo zespół z Afryki gładko przegrał z Australią 0:3. Tym samym "Kangury" zrewanżowały się za niespodziewaną porażkę 1:3 na mistrzostwach świata sprzed czterech lat.
Włochy - Iran. Azjaci niespodziewanie pokonali faworytów
Australijczycy zagrali bardzo solidnie, ale trudno ich ocenić na tle, bądź co bądź, słabego przeciwnika. Prawdziwy test czeka ich jednak we wtorek, kiedy zagrają z gospodarzem turnieju, Polską.
Australia – Kamerun 3:0 (25:22, 25:15, 25:18)
Kamerun: Olivier Nongni 2, Ahmed Mbutngam, Sem Dolegombai 6, Jean Patrice Ndaki Mboulet 13, Nathan Wounembaina 9, Yvan Kody 7, Feughouo 2, Alain Fossy (libero)
Australia: Aidan Zingel 4, Thomas Edgar 15, Adam White 11, Nehemiah Mote 10, Greg Sukochev 1, Luke Smith 8, Luke Perry (libero).
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail