Spotkanie Włochy - Iran było szóstym starciem pomiędzy tymi zespołami w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W ostatnim meczu - o 3. miejsce w Lidze Światowej - wygrała Italia 3:0, dlatego dzis ich rywale byli żądni rewanżu. Spotkanie odbyło się na oddanej niedawno do użytku Kraków Arenie.
MŚ w siatkówce. Zobacz jak "koniki" sprzedają bilety [WIDEO]
Od samego początku pewniej na parkiecie krakowskiej hali czuli się zawodnicy z Azji. Grali dokładniej, szybciej, z większym poświęceniem i odrobiną szczęścia, które przecież w sporcie sprzyja lepszym. Zdezorientowani Włosi zanim dobrze weszli w mecz, przegrywali już 0:1 w setach. Pierwsza partia zakończyła się pogromem, bowiem Iran wygrał w stosunku 25:16. Zimny prysznic dobrze podziałał na podopiecznych Berruto, którzy w kolejnym secie zmobilizowali się i stawili opór bardzo dobrze grającym Irańczykom. Kapitalną skuteczność prezentował po raz kolejny Iwan Zajcew, który w przekroju całego meczu był najlepiej punktującym zawodnikiem. Zawodnicy z Azji walczyli do samego końca, ale przegrali ostatecznie 23:25.
Kolejne sety to już popis drużyny Slobodana Kovaca. Fenomenalnie grał Seyed, który punktował zarówno atakiem, jak i blokiem. Swoje dołożył też Ghaemi, nieraz zaskakując rywali atakami lewą ręką. Zajcew utrzymał swój wysoki poziom z poprzednich partii, ale to nie wystarczyło. Fatalnie prezentował się Jiri Kovar, a słabiej niż wcześniej grał też Travica. Efekt? Dwa sety pewnie wygrane przez Iran (25:21 i 5:22) i zwycięstwo w całym meczu 3:1.
Rywalami Włoch i Iranu w grupie D są: USA, Francja, Belgia, Portoryko.
Wlochy - Iran 1:3 (16:25, 25:23, 21:25, 22:25).
Włochy: Kovar, Parodi, Zaytsev, Buti, Travica, Birarelli, Rossini (libero), Lanza, Baranowicz
Iran: Marouflakrani, Ghaemi, Mousavi, Gholami, Ghafour, Mirzajanpour, Zarif (libero), Mahmoudi, Ebadipour, Mahdavi, Tashakori
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail