Sebastian Świderski

i

Autor: ART SERVICE, Archiwum prywatne Sebastian Świderski

Siatkarska Liga Mistrzów

Sebastian Świderski z przykrością powiedział to o wyborach. Prezes PZPS nie miał innego wyjścia. "Nie możemy patrzeć z polskiej perspektywy"

2025-05-15 13:34

Wszyscy siatkarscy kibice nie mogą się doczekać wielkiego siatkarskiego święta, jakim jest Final Four Ligi Mistrzów. W walce o medale wystąpią dwa polskie zespoły, czyli Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie, które spotkają się w sobotnim półfinale. Natomiast w piątek o finał powalczą drużyny: Halkbanku Ankara oraz Sir Safety Perugia. Sebastian Świderski został zapytany o godziny rozgrywanych meczów, ponieważ niedzielny finał odbędzie się o 20:00, czyli w trakcie trwania wyborów w Polsce. Prezes PZPS nie mógł odpowiedzieć inaczej.

W Łodzi odbędą się finały siatkarskiej Ligi Mistrzów. W piątkowy wieczór o awans do finału powalczą ekipy Halkbanku Ankara oraz Sir Sicoma Monini Perugia. Sobotni półfinał będzie bardziej emocjonujący dla polskich kibiców, ponieważ głównymi bohaterami są drużyny z Aluronu CMC Warty Zawiercie i Jastrzębskiego Węgla.

Ostatni taniec Tomasza Fornala

Tuż przed finałami Ligi Mistrzów oficjalnie z klubem rozstał się Tomasz Fornal, który za pomocą mediów społecznościowych poinformował kibiców, że to będzie jego ostatni turniej w barwach Jastrzębskiego Węgla.

Sześć koszulek, sześć sezonów. Nie jestem dobry w takich wypowiedziach, ale trzeba was poinformować przed tym ostatnim turniejem, a przynajmniej czuje taką potrzebę. Final Four Ligi Mistrzów będzie ostatnim, jakim rozegram w Jastrzębskim Węglu i moja historia się tutaj kończy. Wydaje mi się, że na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, trzymajcie za nas kciuki w Lidze Mistrzów, a my zrobimy wszystko, aby zakończyło się to, jak w pięknej bajce, filmie i żebyśmy się wszyscy cieszyli ze zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Pozdrawiam was i całuje - podsumował Fornal.

Sonda
Czy polska drużyna wygra siatkarską Ligę Mistrzów?

Sebastian Świderski wprost o wyborach w Polsce. Powiedział to tuż przed finałami Ligi Mistrzów

Sebastian Świderski na konferencji przed Final Four Ligi Mistrzów wypowiedział się w temacie organizacji w perspektywie godzin meczowych, a także odniósł się do zbliżających wyborów prezydenckich w Polsce.

Decyzję o tym, kto będzie grał o której godzinie, zapadły jeszcze przed ostatecznymi rozstrzygnięciami. W pierwszej wersji tak naprawdę w piątek miał grać PGE Projekt Warszawa. Sami są winni, że ich nie ma. Przegrali w ćwierćfinale z Halkbankiem Ankara. My nie jesteśmy jak niektóre inne federacje i nie zmieniamy zasad w trakcie turnieju. Wszystkie zespoły zaakceptowały takie formuły -przekazał prezes PZPS, po czym odniósł się do wyborów prezydenckich, które odbędą się w niedziele 18 maja.

Przykro mi to mówić, ale nie możemy patrzeć z polskiej perspektywy i zwracać uwagę na wybory. Oczywiście sam zagłosuję i zachęcam wszystkich kibiców, by wzięli udział w wyborach prezydenckich. W innych krajach, we Włoszech w Turcji nie ma wyborów w tym dniu. Ta decyzja była podyktowana wymowami CEV i telewizji, a my się do tych wymogów dostosowaliśmy 20:00 to jest prime time i najwięcej ludzi zasiądzie przed telewizorami - podsumował Świderski.

Sport SE Google News

Najnowsze