MŚ w siatkówce: Francja idzie jak burza! "Trójkolorowi" pokonali Serbię

2014-09-13 20:57

Reprezentacja Francji wciąż czaruje na polskich parkietach. Tym razem podopieczni Laurenta Tillie'a w pokonanym polu pozostawili Serbów. Tylko katastrofa mogłaby odebrać awans Francuzom do trzeciej fazy turnieju.

Po pierwszym secie powody do radości mieli, grający o wszystko, Serbowie. W połowie partii osiągnęli bezpieczną przewagę i choć Francuzi pod koniec rzucili się do odrabiania strat, to było już na to za późno. Ekipa trenera Kolakovicia wygrała 27:25.

O co chodzi w MŚ w Siatkówce? Droga Polaków do finału [WIDEO]

Dwa kolejne sety były bardzo wyrównane. Widać było ogromną determinację z obu stron. Minimalnie lepsi w obu odsłonach okazali się "Trójkolorowi", którzy w decydujących momentach zachowali dużo więcej spokoju niż impulsywni zawodnicy z Bałkanów.

W czwartej partii Serbowie wyglądali tak, jakby zabrakło im nagle sił. Szczególnie w końcówce seta widoczna była fizyczna przewaga Francuzów. W dużej mierze dzięki temu i panowaniu na siatce Earvina N’Gapeth'a ekipa Tillie'a wygrała seta 25:20.

Francja na swoim koncie ma 16 punktów. Tylko katastrofa mogłaby odebrać tej drużynie prawo gry w trzeciej fazie turnieju. Trzeba przyznać, że "Trójkolorowi" wyrośli na jednych z głównych faworytów imprezy. Serbowie znajdują się na przeciwnym biegunie. Mają 9 "oczek" i o awans do dalszych gier będzie im piekielnie ciężko.

Serbia - Francja 1:3 (27:25, 23:25, 23:25, 20:25)

Serbia: Nikola Kovacević, Jovović, Nikić, Atanasijević, Podrascanin, Lisinac, Petrić, Uros Kovacević, Petković, Ivović, Stanković, Rosić (libero)

Francja: Toniutti, Jaumel, Rouzier, Sidibe, Le Goff, Le Roux, Lafitte, Marechal, Ngapeth, Tillie, Tuia, Grebennikow (libero)

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze