Polska - Rosja, siatkarze, siatkówka, reprezentacja Rosji

i

Autor: CYFRASPORT reprezentacja Rosji

MŚ w siatkówce: Rosjanie wietrzą spisek

2014-09-17 9:58

Ogromny skandal na mundialu - grzmią rosyjskie media przed czwartkowym spotkaniem Polska - Rosja w III fazie mistrzostw świata siatkarzy. Przedstawicielom Sbornej nie spodobała się formuła losowania i fakt, że w jednej grupie znaleźli się najmocniejsi uczestnicy imprezy.

Gazeta "Sport Express" pisze o "polskim gambicie". Sytuację z umieszczeniem Brazylii, Rosji i Polski w jednej grupie porównuje do zagrania szachowego, w którym gracz poświęca jedną lub kilka bierek w zamian za uzyskanie lepszej pozycji. W lepszej pozycji mają być zdaniem Rosjan... Polacy.

Trzeba przyznać, że niejasna do samego rozpoczęcia procedura losowania grup III fazy oraz mieszanie w kalendarzu gier w trakcie turnieju (przez to Polska, a nie Brazylia, gra z dniem przerwy), nie wystawiają naszym działaczom dobrego świadectwa. Jednak interpretacja, że Polacy są tak sprytni, iż wszystkich najtrudniejszych rywali wrzucili sobie specjalnie do jednego koszyka, by mieć łatwiej potem, jest karkołomna.

Polsat: Rząd dał więcej kasy na koncert Madonny niż MŚ w siatkówce!

A jednak trener Sbornej Andriej Woronkow broni tej tezy w wypowiedzi dla moskiewskiego "Sport Expressu": - Polacy ryzykują w pełni świadomie, wiedząc, że i my, i Brazylijczycy mamy kontuzjowanych graczy. Na ich korzyść działa także inna hala, w której nie możemy długo potrenować. Wykorzystali każdą możliwość, by ustawić sobie zieloną drogę do finału - z całym przekonaniem stwierdza szkoleniowiec Rosjan.

- Wystarczy im wygrać raz w dwóch meczach, a gdyby musieli zmierzyć się z mocnym rywalem w półfinale, mieliby tylko jedną szansę. Ten kraj inwestuje wielkie pieniądze w siatkówkę. Po nieudanych ubiegłorocznych mistrzostwach Europy u siebie Polacy gotowi są wygrać za wszelką cenę - ocenia Woronkow.

Samo losowanie odbyło się według prostych reguł, chociaż nieidealnych. Nie zrobiłoby całej procedurze źle rozstawienie w koszykach według zajętych miejsc, co wykluczyłoby sytuację, że zespoły z trzecich lokat (Iran, Niemcy) trafiają do tej samej grupy. Rosjanie twierdzą, że tak miało być, ale zostało to zmienione w ostatniej chwili. Wówczas nie byłoby możliwości, by biało-czerwoni spotkali się z Rosją.

Kompletnie nieuzasadnione są za to pretensje Rosjan w kwestii miejsca rozgrywania spotkań III fazy. Musieli wiedzieć, że w razie gry z Polakami w tej rundzie jadą do Łodzi. Ta informacja była podana wiele miesięcy temu, więc zarzuty szefów Sbornej są nietrafione.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze