Fachowcy są pod wrażeniem postawy "Gumy", który w pierwszej rundzie MŚ był wyróżniającą się postacią zespołu i jego prawdziwym liderem. A przecież jeszcze kilka tygodni temu sam selekcjoner Stephane Antiga (38 l.) sygnalizował, że pierwszym rozgrywającym jego drużyny będzie Fabian Drzyzga (24 l.). Zagumny, który odpoczywał w trakcie Ligi Światowej, miał być dodatkowym kołem ratunkowym na wypadek problemów młodszego kolegi.
Jak obejrzeć mistrzostwa świata w siatkówce w TV i ONLINE?
Sytuacja odwróciła się i to najstarszy siatkarz kadry prowadził ją od zwycięstwa do zwycięstwa w I fazie mundialu. - Czuję się dobrze i miejmy nadzieję, że dogram turniej do końca - stwierdza "Guma", gotowy do walki o awans do III etapu MŚ. - Do tej pory nie mogę narzekać na formę. Jestem zgrany z drużyną - dodaje rozgrywający reprezentacji, który wie, że żarty się skończyły i dopiero teraz w Łodzi trzeba pokazać klasę.
- Weszliśmy do drugiej fazy z kompletem punktów, a to oznacza tyle, że nie gramy z nożem na gardle. Wiadomo, że by myśleć o awansie do kolejnej rundy, musimy wygrać przynajmniej dwa mecze. Przewaga na początku rywalizacji w Łodzi była spora, ale tego wyniku trzeba będzie bronić. Przeciwnicy, z którymi zmierzymy się teraz, też mogą zdobywać punkty na zespołach z wrocławskiej grupy. Z drugiej strony, w siatkówce nie da się wymyślić jakichś niestworzonych rzeczy. Ci, którzy grają na wysokim poziomie od kilku lat, są nam doskonale znani - podkreśla.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
