Siatkówka, Bogdanka Lublin - Jastrzębski Węgiel, półfinał, PlusLIga, siatkarze

i

Autor: Piotr Sumara/PLS Siatkarze Bogdanki Lublin

Finał PlusLigi coraz bliżej końca

Demolka! Wilfredo Leon i jego koledzy pewnie idą po złoto. Bogdanka krok od mistrzostwa Polski

2025-05-03 16:31

Jak tak dalej pójdzie, finał PlusLigi 2025 będzie zaskakująco jednostronnym i krótkim widowiskiem. Niesamowicie rozpędzeni siatkarze Bogdanki Lublin z MVP Wilfredo Leonem na czele po raz drugi pokonali Aluron Zawiercie – tym razem u siebie 3:0 (25:14, 25:21, 25:14) – i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą już 2–0. Gościom nie pomogło awaryjne sprowadzenie supergwiazdy, Georga Grozera. W środę 7 maja w Sosnowcu możemy poznać nowego mistrza Polski.

Drugie starcie finału PlusLigi rozpoczynało się pod znakiem transferu medycznego, za sprawą którego w Aluronie pojawił się Georg Grozer, legendarny, blisko 41-letni atakujący z Niemiec, zastępując kontuzjowanego Karola Butryna. Gracz, który w 2012 zdobył mistrzostwo Polski z Resovią, miał dać możliwość zmiany na pozycji prawoskrzydłowego. Tyle e wchodził do drużyny z marszu, choć krótko po zakończeniu sezonu w Turcji. – To jest wielka niewiadoma, dołączył dopiero do nas wczoraj i odbył godzinny trening – mówił trener Michał Winiarski w telewizyjnym wywiadzie przed meczem. Przypomnijmy, że Grozer będzie mógł występować w barwach Aluronu wyłącznie w PlusLidze, ale nie w turnieju finałowym Ligi Mistrzów, w którym zawiercianie dotarli do półfinału. Półfinał rozegrają 17 maja w Łodzi z Jastrzębskim Węglem. W składzie na LM może się znaleźć Butryn, o ile do tego czasu zdoła się wykurować. Ten z kolei po przeprowadzeniu przez klub transferu medycznego nie może już wrócić do PlusLigi na finał. 

Słynny siatkarz ruszył na pomoc Aluronowi Zawiercie. „Chciałem pomóc Winiarowi”

Wilfredo Leon: - Większą presję niż na IO, będę czuł grając przed polskimi kibicami

Winiarski zmienił pierwszą szóstkę

Winiarski postanowił dokonać zmiany w wyjściowej szóstce, ale nie chodziło wcale o Grozera. Problem Aluronu w pierwszym starciu polegał bowiem przede wszystkim na tym, by znaleźć miejsce dla amerykańskiego gwiazdora drużyny Aarona Russella, ważnej postaci w przyjęciu i ataku, szczególnie na trudnych piłkach. W meczu otwarcia finału głównie siedział na ławce, bo jego wejście blokował limit obcokrajowców (może być jednocześnie trzech na parkiecie – red.).

Zamieszanie u Michała Winiarskiego w trakcie finału PlusLigi. Od plotek aż huczy

W Lublinie trener zawiercian uznał, że Russell musi się pokazać, jeśli drużyna ma mieć nowy impuls do nawiązania walki. I dlatego w podstawowym składzie Russell pojawił się, a na ławce tym razem znalazł się australijski libero Luke Perry – w miejsce tego ostatniego wprowadzono rezerwowego Szymona Gregorowicza. Był on pod stałym ostrzałem rywali i nie dawał sobie rady w pierwszej fazie meczu.

Wołosz i Lavarini stają przeciwko sobie. Była kadrowiczka ograła drużynę selekcjonera już osiem razy!

Niemniej Winiarski nie chciał nic zmieniać, mimo że w pierwszym secie jego zespół cierpiał okrutnie. Na boisku znalazł się w końcu Grozer, bo wychodzący w szóstce Kyle Ensing miał zerową skuteczność. Jednak Aluronowi brakowało nokautującego ciosu, sam słaniał się natomiast na nogach pod gradem uderzeń pewnie grającej Bogdanki. To była różnica klasy – goście zdołali w pierwszym secie zdobyć tylko 14 pkt...

Kolejna partia przywróciła nadziej kibicom z Zawiercia. Przede wszystkim pojawiła się utrudniająca życie zagrywka po stronie Aluronu – celował w tym Mateusz Bieniek. Dołożył swoje Russell, także Jurij Gladyr serwował ostro, co pozwoliło Aluronowi rozbić trochę szyki gospodarzy.

Kolejna kontuzja w Aluronie. Zespół z Zawiercia bez szans

Jednak niewiarygodny pech chciał, że Gladyr musiał zejść z boiska z urazem akurat w momencie, gdy jego drużyna nawiązała walkę i pierwszy raz wyszła na prowadzenie. Straty były coraz bardziej dotkliwe i Bogdanka szybko uporządkowała swoją grę ofensywną, prowadzona przez niezawodnego Wilfredo Leona (14 pkt po dwóch setach). Za chwilę było 25:21 i 2:0 w setach dla rozpędzonych lublinian po tym jak Leon w fantastyczny sposób skrótem serwisowym zdobył punkt przy setbolu.

Polacy to najlepsi siatkarze! Sprawdź, czy rozpoznajesz naszych reprezentantów [QUIZ]
Pytanie 1 z 10
Kto to jest?
quizsiatka

Trzecia odsłona nie przyniosła przełomu. Bogdanka grała zbyt dobrze, wychodziło jej wszystko, Wilfredo Leon bawił się momentami z rywalami. A w Aluronie nie działało zbyt wiele elementów - obrona, zagrywka, gra na sytuacyjnych piłkach, ogólna "fizyka" graczy - żeby miał szansę cokolwiek wywalczyć. Przewaga lublinian rosła tak szybko (było nawet 21:11!), że szans na dogonienie dominatorów tego finału nie było. Przegrali seta znowu do 14, to coś niesamowitego!

To wróży rychłą dekorację mistrzów Polski - trzeci mecz odbędzie się w środę 7 maja w Sosnowcu. Aluron potrzebuje siatkarskiego cudu, by to jeszcze odwrócić na dystansie całego finału, bo w walce o złoto PlusLigi nie przypomina zupełnie drużyny z poprzednich miesięcy.

Najnowsze