Coraz częściej można usłyszeć głosy, że siatkarski kalendarz jest przepełniony wszelkimi wydarzeniami. Widać to było m.in. w tym roku, kiedy to zaplanowano trzy duże turnieje w bardzo krótkich odstępach czasu. Liga Narodów, mistrzostwa Europy i turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu były prawdziwym sprawdzianem i umiejętności i wytrwałości dla siatkarzy reprezentujących najmocniejsze drużyny w tym dla biało-czerwonych.
Grbić wprost o siatkarzach. Nie ukrywał trudów sezonu
Nasi reprezentanci spisali się na medal i to dosłownie. Zarówno w Lidze Narodów jak i na mistrzostwach Europy zgarnęli złote krążki i byli w wyśmienitej formie. Natomiast podczas turnieju w Chinach widać było, że utrzymanie wysokiej dyspozycji przez kilka miesięcy to nawet dla takich mistrzów jak polscy siatkarze jest prawdziwym wyzwaniem. Nikola Grbić w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nie ukrywał, że jego zespół nie był w szczycie formy.
- My ani fizycznie, ani mentalnie nie byliśmy w najlepszej formie, lecz mimo to odnosiliśmy kolejne zwycięstwa. Jestem pod wrażeniem siły psychicznej moich zawodników, bo to pokazali w tych kwalifikacjach. To stanowi świetny punkt wyjścia przed kolejnym sezonem - wyjawił selekcjoner Polaków. Grbić zauważył, że biało-czerwoni nie byli odosobnionym przypadkiem, bo inne mocne zespoły podczas walki o igrzyska również miały spore problemy.