PlusLiga: białoruski wojownik Aleh Achrem wraca do gry - kontuzja nie jest groźna

2010-04-23 4:25

Jego brak był wyraźnie odczuwalny. Bez skutecznego skrzydłowego Aleha Achrema siatkarze Resovii nie byli w stanie wyrwać zwycięstwa Skrze Bełchatów w pierwszych dwóch meczach półfinału PlusLigi.

Na szczęście kontuzja kostki jest mniej groźna niż przewidywano i Białorusin ma wrócić do gry w dzisiejszym meczu numer 3 w Rzeszowie.

Achrem nie ma na nodze dużej opuchlizny (na szczęście grał w stabilizatorze na kostce) i odczuwa tylko lekki ból. Badania wykluczyły zerwanie ścięgien i jakiekolwiek złamania.

Przeczytaj koniecznie: Polscy siatkarze zbroją się na mundial - mają najnowsze maszyny treningowe

Lider rzeszowian i jego koledzy muszą być w piątek w szczytowej formie. Porażka Resovii oznacza awans bełchatowian do finału. Białoruski przyjmujący nie dostał okazji wykazania się w rywalizacji ze Skrą. Urazu doznał bowiem już na początku pierwszego spotkania. - Po jego kontuzji nie graliśmy dość skoncentrowani - narzekał trener Resovii Ljubo Travica.

Najnowsze