Kursy TOTALbet: ME w siatkówce kobiet
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że polskie siatkarki wykonały pod wodzą Stefano Lavariniego gigantyczny postęp. Dość powiedzieć, że gdy 44-latek przejmował nasz zespół, był on w poważnym kryzysie. Polki nie były wówczas w stanie konkurować ze światowymi potentatami, ale dość szybko uległo to zmianie. Pierwszym poważnym sygnałem, świadczącym o wykonanym progresie był występ naszych zawodniczek na ubiegłorocznych mistrzostwach świata. Biało-czerwone doszły wówczas do ćwierćfinału, gdzie po heroicznym boju uległy późniejszym triumfatorkom – reprezentacji Serbii. Kolejne miesiące pokazały natomiast, że nie był to tylko jednorazowy wyskok. Dowód? Historyczny, pierwszy medal dla naszej żeńskiej reprezentacji w Lidze Narodów. Polki zaprezentowały się wówczas znakomicie, wygrywając fazę zasadniczą, a następnie sięgając po brązowy medal tych rozgrywek, po prawdziwym siatkarskim thrillerze pokonując w „małym finale” Amerykanki (3:2). Należy jednak pamiętać, że Liga Narodów stanowiła jedynie element przygotowań (choć niezwykle istotny) do głównego tegorocznego celu, jakim bez wątpienia są mistrzostwa Europy. Drużyna prowadzona przez włoskiego szkoleniowca trafiła do grupy z ekipami Serbii, Belgii, Węgier, Ukrainy oraz Słowenii i chyba nikt nie wyobraża sobie, aby miała odpaść już po fazie grupowej. Co więcej, biało-czerwone są wymieniane jako jedne z głównych faworytek do zajęcia miejsca na podium całego turnieju. Kurs zdobycie przez nich złotego medalu TOTALbet ustalił na poziomie 10.00 – bardziej cenione są w tym kontekście jedynie trzy inne zespoły.
Kto zatem może pokrzyżować szyki biało-czerwonym? Przede wszystkim Włoszki. Współgospodynie rozpoczętego we wtorek turnieju to obrończynie trofeum sprzed czterech lat, a także ubiegłoroczne brązowe medalistki światowego czempionatu. W ich składzie znajdziemy mnóstwo zawodniczek o uznanej, europejskiej klasie i trudno dziwić się przypuszczeniom TOTALbet, wg których to ekipa z Półwyspu Apenińskiego ma największe szanse na końcowy triumf. Kurs na taki rozwój wypadków TOTALbet ustalił na poziomie 2.20, a Squadra Azzurra wyprzedza w tym zestawieniu obecne mistrzynie świata – Serbki (3.35) oraz Turczynki (4.80). Zwłaszcza drużyna z Bałkanów – z którą Polki zmierzą się już w fazie grupowej – dysponuje ogromną jakością, co sprawia, że mecze fazy pucharowej powinny być niesamowicie zacięte i ekscytujące. W gronie faworytek do medali znajdują się także Holenderki, których potencjalny triumf legalny polski bukmacher „wycenił” na 13.00. Szóstą lokatę w tym zestawieniu zajmują Niemki, ale od reprezentacji Oranje dzieli je już prawdziwa przepaść (35.00). Zdaniem TOTALbet ewentualne zwycięstwo w całym turnieju którejś z pozostałych reprezentacji byłoby już ogromną sensacją. Kurs na taki rozwój wypadków w przypadku Belgijek wynosi bowiem 90.00, szanse pozostałych 17 reprezentacji biorących udział w mistrzostwach Europy oceniono jeszcze niżej (kurs 100.00).
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.