Andrea Anastasi, Liga Światowa 2013

i

Autor: East News Andrea Anastasi

Polska - Bułgaria, wynik 2:3. Żegnajcie mistrzostwa. Żegnaj Anastasi?

2013-09-25 10:30

To już koniec mistrzostw Europy dla polskich siatkarzy. Biało-czerwoni po porywającym meczu barażowym o ćwierćfinał ulegli 2:3 Bułgarii. Wiele wskazuje, że był to ostatni mecz tej reprezentacji pod opieką Andrei Anastasiego (53 l.). Władze PZPS wyraźnie dały ostatnio sygnał: nie ma półfinału, nie ma trenera.

- Nie interesuje mnie baraż ani ćwierćfinał, my walczymy o pierwszą czwórkę tego turnieju, nic innego nie ma znaczenia - zapowiadał Anastasi.

Przed meczem można było mieć sporo wątpliwości co do wyniku, w końcu Polacy zdołali wygrać w turnieju tylko ze słabeuszami, a Bułgarzy pokonywali nas ostatnio bez problemu. Mimo że w Ergo Arenie o dziwo nie było wczoraj kompletu widzów, biało-czerwoni czuli się doskonale i było to widać od pierwszej piłki. To Bułgarzy wyglądali na osowiałych, grali bez ikry i mocy, potrafili tracić łatwo punkty i nie byli w stanie utrzymać wypracowanej przewagi.

>>> Polska - Bułgaria, wynik 2:3. Zapis relacji live w Internecie. Siatkarze za burtą ME!

Po polskiej stronie siatki takich problemów nie było. Dobrze działało kiepskie poprzednio przyjęcie, a nasze żądła mocno kąsały przeciwnika. Wprowadzony ponownie na atak od pierwszej minuty Grzegorz Bociek (22 l.) zrzucił z siebie debiutancką tremę i wyprowadzał skuteczne - nawet na poziomie ponad 70 procent! - bomby nad siatką. Wtórował mu Bartosz Kurek (25 l.), ale w pierwszej fazie spotkania klasą dla siebie był Michał Winiarski (30 l.). Momentami "Winiar" wręcz ośmieszał bułgarską obronę.

Dwa pierwsze sety poszły naszym chłopakom szybko, ale w trzecim źle zrobiła im kilkuminutowa przerwa w szatni między partiami, bo z trudem nawiązywali walkę. Bułgarzy uzyskali wysoką przewagę i na nic zdały się karkołomne wystawy Fabiana Drzyzgi (23 l.) tyłem spod... trybuny prasowej. Gdy i czwartą partię przegraliśmy po rozgrzewających widownię do czerwoności zwrotach akcji w końcówce (od 20:23 do 24:26), zrobiło się już dramatycznie.

Tie-break od razu zaczął się źle, bo rywale poczuli krew i szybko prowadzili 3:0. Nasi otrząsnęli się szybko i za chwilę wygrywali 6:5 i 9:6. Potem zrobiło się w hali tak głośno, że Bułgarzy przestali się słyszeć na parkiecie. Później była walka punkt za punkt, ale po 4 piłkach meczowych pechowy błąd Kurka kosztował nas odpadnięcie z turnieju.

Baraże o ćwierćfinał ME

Polska - Bułgaria 2:3 (25:22, 25:22, 20:25, 24:26, 16:18)

Polska: Bociek 26, Kurek 18, Możdżonek 11, Winiarski 16, Nowakowski 9, Żygadło, Zatorski (l) oraz Drzyzga 2, Ruciak, Wiśniewski, Kubiak 4

Rosja - Czechy 3:0

Włochy - Holandia 3:1

Serbia - Dania 3:0

Pary ćwierćfinałowe (środa)

Niemcy - Bułgaria

Finlandia - Włochy

Belgia - Serbia

Francja - Rosja

Najnowsze