Początek spotkania na pewno nie wyglądał tak, jak wyobrażali to sobie polscy kibice oraz zawodnicy. Chiny szybko wyszły na prowadzenie i przez długi czas utrzymywały je na wysokim poziomie, niekiedy nawet 6 punktów! Pod koniec Polacy nieco zbliżyli się do rywali, ale pierwszą piłkę setową mieli oni przy stanie 24:21. Gdy wydawało się, że Polacy oddadzą pierwszą partię, na zagrywkę wszedł Fornal i... już z niej nie zszedł! Kolejne potężne serwisy puszczane przez niego zaskakiwały rywali, a na sam koniec Chiny zaatakowały w aut, a partia skończyła się zwycięstwem Polaków 26:24
Kolejne partie już wyglądały zdecydowanie lepiej. Polacy popełniali mniej błędów i poprawili swoją skuteczność ataku. Na prowadzeniu utrzymywali się od samego początku do końca, powoli budując coraz większą przewagę. Chińczycy już nie mieli jak się im przeciwstawić i Biało-Czerwoni wygrali 25:16. Ostatni set wyglądał podobnie do drugiego - Polacy poczuli się bardzo pewnie i świetnie kończyli kolejne swoje ataki. Ostatecznie wygrali tę partię 25:18 i cały mecz 3:0. Najlepszym zawodnikiem meczu zdecydowanie był Tomasz Fornal, który seriami zdobywał punkty i dawał swojej drużynie gwarancję bezpieczeństwa.
Polska - Chiny 2:0 (26:24, 25:16, 25:18)
Polska: Bieniek, Butryn, Firlej, Fornal, Janusz, Kaczmarek, Kłos, Kochanowski, Kurek, Popiwczak, Semeniuk, Śliwka, Zatorski.
Chiny: Li, Miao, Peng Shikun, Wang, Wang Jingyi, Yang T-H., Yang Y., Yu, Yu Yaochen, Yuan Dangyi, Zhan, Zhang Binglong, Zhang Jingyin.
Polska – Chiny RELACJA NA ŻYWO siatkówka dzisiaj 7 lipca Polska – Chiny LIVE WYNIK
Reprezentacja Polski miała świetną serię 6 zwycięstw, w trakcie której odprawiali m.in. takie ekipy jak Francja, USA oraz Brazylia, z każdą z nich wygrywając za trzy punkty. Porażka z Iranem, który zajmuje 8. miejsce w tabeli Ligi Narodów, była niespodziewana. Podopieczni Nikoli Grbicia popełniali mnóstwo błędów, bardzo słabo funkcjonował serwis i ostatecznie po 5-setowej walce musieli oni uznać wyższość Persów. Teraz na drodze Polaków staną Chińczycy, którzy w Lidze Narodów udział biorą kosztem wykluczonej Rosji. Do tej pory zanotowali oni tylko dwa zwycięstwa, więc fani „Biało-Czerwonych” spodziewają się łatwego zwycięstwa.