Jakub Kochanowski

i

Autor: Cyfrasport Jakub Kochanowski

nietypowa sytuacja

Polski siatkarz przeżył wielki stres! Mógł narobić sobie wiele kłopotów, wszystko wydarzyło się tuż przed wylotem do Słowenii

2024-06-18 10:46

Reprezentacja Polski siatkarzy rozpoczyna ostatnią fazę rywalizacji w grupie Ligi Narodów. Przed Polakami, którzy wygrali 6 z 8 spotkań do tej pory, starcia z Włochami, Argentyną, Serbią oraz Kubą, a odbędą się one w Lubljanie. Okazuje się, że jeden z reprezentantów Polski tuż przed wylotem do Słowenii przeżył bardzo stresującą sytuację – aż musiał na chwilę opuścić samolot!

Nietypowy problem kadrowicza przed wylotem do Słowenii

Reprezentacja Polski siatkarzy ma w tym sezonie tylko jeden cel – medal igrzysk olimpijskich. Choć Polacy w siatkówce od kilkunastu lat stanowią jedną z najlepszych drużyn globu, to ostatni medal na igrzyskach olimpijskich zdobyli w 1976 roku. Tym bardziej niewiarygodne wydaje się to, że od pięciu edycji Biało-Czerwoni zawsze zatrzymują się na... ćwierćfinale! Trudno w takim wypadku nie mówić o klątwie i z pewnością każdy wśród podopiecznych Nikoli Grbicia chce ją przełamać. Ale przed walką o medal w Paryżu Polacy i inne nacje rywalizują w Lidze Narodów.

Żony i partnerki polskich siatkarzy

Kochanowski wstrzymał... odlot samolotu

O awans do fazy pucharowej tejże nasi reprezentanci martwić się nie muszą, bowiem są jej gospodarzem. Mimo to dobry wynik zawsze będzie napędzał drużynę i Polacy prezentują się przyzwoicie – wygrali 6 z 8 meczów, przegrywając z zawsze niewygodnymi dla nas Słoweńcami oraz z innym gigantem siatkówki, Brazylią. Teraz przed nimi ostatnie cztery mecze fazy grupowej, które zostaną rozegrane w Słowenii, do której Polacy udali się samolotem. Jeden z reprezentantów, Jakub Kochanowski, przed wylotem przeżył jednak bardzo nieprzyjemne chwile.

Jak się okazało, Kochanowski wstrzymał przygotowania samolotu do kołowania i startu, ponieważ... zostawił telefon przy bramkach w terminalu lotniska! – Musiałem z powrotem otwierać drzwi i wracać po telefon. Na szczęście obsługa bardzo pomocna i nie opóźniło się nic przez to, że ten telefon zostawiłem. Bardzo dziękuję obsłudze lotniska, że pozwolili mi to zrobić – mówił w rozmowie z Polsatem Sport polski siatkarz. Choć z uśmiechem na ustach, to przyznał, że sytuacja ta była dla niego bardzo stresująca. – Dawno się tak nie zestresowałem – przyznał.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze