Pierwsza dwa sety miały taki sam scenariusz. Prawdziwa rozgrywka miała miejsce dopiero po dwudziestym punkcie. Serbowie i Włosi co chwilę uciekali sobie na dwa punkty, a na koniec to Italia była piekielnie mocna w defensywie, blokowała jak chciała, a w ataku z zimną krwią każda akcję kończył Alessandro Michieletto. 20-letni zawodnik Itas Trentino był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem tego półfinału.
Serbowie nie podłamali się dwiema porażkami w "stykowych" setach i pokazali charakter w trzeciej partii. Na szczególną pochwałę zasłużył Aleksandar Atanasijević. To jego ataki nakręciły Serbię do wygranej w trzecim secie. Czwarty zaczął się od porządnego falstartu Serbów. Włosi szybko wyszli na prowadzenie 5:0 i nie oddali już tej przewagi, ostatecznie powiększając ją do siedmiu punktów. Gracze Ferdinando De Giorgio wygrali z Serbią 29:27, 25:22, 23:25, 25:18 i zagrają ze Słowenią o złoto EuroVolley 2021.
Serbia - Włochy 1:3 (27:29, 22:25, 25:23, 18:25)
Serbia: Atannasijevic, Ivonic, Jovovic, Kovacevic, Krsmanovic, Lisiniac, Luburic, Majstrovic, Okolic, Pekovic, Peric, Petric, Podrascanin, Todorovic
Włochy: Anzani, Balaso, Bottolo, Cortesia, Galassi, Gianelli, Lavia, Michieletto, Piccinelli, Pinali, Recine, Ricci, Romano, Sbertoli