Na szczęście po przyjęciu przez siatkarkę substancji wzmacniających wszystko wraca do normy i z dnia na dzień powinno być coraz lepiej.
Ale jakby kłopotów zdrowotnych było mało, Barańska miała też problemy natury dyscyplinarnej w swoim klubie. Nieporozumienia z szefami Aluprofu Bielsko-Biała spowodowały, że zawodniczka, znana z zadziornego charakteru i tego, że mówi, co myśli, postanowiła zrzec się funkcji kapitan zespołu. Podczas wygranego 3:1 ligowego meczu z Muszynianką opaskę na ręku nosiła już zamiast "Baranka" rozgrywająca bielszczanek Katarzyna Skorupa (26 l.).