Włoski szkoleniowiec jeszcze przed ceremonią dekoracji medalistów zapowiedział, że ma do wykonania niezwykle ważne zadanie. - Obiecałem graczom, że zrobię im zdjęcie na podium - mówił, pokazując swój telefon wyposażony w aparat fotograficzny. - To dla mnie bardzo ważny moment - dodał.
Patrz też: Liga Światowa. Trener reprezentacji Polski Andrea Anastasi traci nerwy
Jak obiecał, tak zrobił: gdy tylko jego podopieczni zebrali się na dekorację, Anastasi ustawił ich i wykonał zdjęcie. Włoch nie schował sobie fotki głęboko do albumu, na naszą prośbę zgodził się ją pokazać w "Super Expressie".
Po turnieju w Gdańsku Anastasi dał podopiecznym dwa tygodnie wolnego. Kadra zbierze się ponownie na zgrupowaniu w Spale 25 lipca i rozpocznie przygotowania do wrześniowych mistrzostw Europy. A sam szkoleniowiec spędzi urlop na Sycylii.