Potwierdza to w rozmowie opublikowanej przez PZPS kierowniczka reprezentacji Polski Elżbieta Poznar. – Mamy ten komfort, że to jest plaża hotelowa, wygrodzona dla nas. Pilnuje tego obsługa hotelowa. To prywatna plaża, tylko dla gości hotelu. Z tej plaży korzystają też inne drużyny męskie, które nie mieszkają w tym miejscu, czyli Rosja, Słowenia, Holandia i Australia. One jednak przyjeżdżają w wyznaczonych godzinach, podczas gdy my nie mamy ograniczeń. Możemy korzystać w dowolnym momencie, rano wieczorem, kiedy kto ma ochotę. Na naszej plaży są żółte leżaczki i parasolki i nie ma nikogo. Plaża to jest hit, coś, co dla wszystkich jest największym plusem. Szkoda, że w Spale nie mamy takich warunków... Z drugiej strony, nie jesteśmy tutaj na wakacjach. Fajnie, że można się poopalać, a później pojechać na trening albo przyjść z treningu i się przewietrzyć – opowiada kierowniczka kadry.
Siatkarka kadry uderza w ekspertów TV krytykujących reprezentację. „Jest mi smutno”
– Niewiele więcej tutaj można robić – kontynuuje. – Chłopaki czytają książki, słuchają muzyki, grają na Playstation. Ten miesiąc tutaj sprzyja najbardziej spacerom – informuje. Jak dodaje, co cztery dni siatkarze są testowani na koronawirusa, ale to zajmuje kilkanaście minut, testy są szybkie, czeka się chwilę na wyniki i sprawa jest błyskawicznie załatwiana.
Euro 2020, Polska – Hiszpania. Siatkarz reprezentacji Polski pokazuje piłkarzom jak mają zagrać [WIDEO]
Polacy w ostatnich trzech meczach fazy zasadniczej Ligi Narodów zagrają z Argentyną (21.06 o 19.30), Iranem (22.06 o 15) i Francją (23.06 o 15). Półfinały i finały zaplanowano na 26 i 27 czerwca i wszystko wskazuje, że Biało-Czerwonych tam nie zabraknie.