„Testujemy różne aktywności. Na razie trzymamy się brzegu” - napisała Lewandowska, która na opalała się na desce. Ania zadbała jednak o nakrycie głowy – zabrała ze sobą gustowny słomkowy kapelusz.
Z kolei Robert osobiście trzymał wiosło, którym państwo Lewandowscy odpychali się od wody. „Lewy” w słońcu wyglądał doskonale, a jego czteropak w słońcu robi ogromne wrażenie! "Jeśli zastanawiacie się teraz jak się mam to odpowiadam - nie najgorzej" - dodał Lewandowski.
To już końcówka tegorocznego letniego urlopu Lewandowskich. Już w poniedziałek Robert wraca do Monachium, bo Bayern rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu Bundesligi.