Alonso chwali Kubicę i leje Hołowczyca

2008-09-04 10:00

Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 odwiedził wczoraj Warszawę. Fernando Alonso (27 l.) pochwalił Roberta Kubicę (24 l.) i... zdeklasował Krzysztofa Hołowczyca (46 l.).

Przyjazdowi zawodnika teamu ING Renault towarzyszyło ogromne zainteresowanie. W warszawskim Centrum Handlowym Złote Tarasy mistrza witały tysiące kibiców. Na początku Alonso wyglądał na nieco onieśmielonego, ale później zdecydował się nawet na żarty.

- Rozmawiałem z Robertem kilka dni temu. Kubica ostrzegał mnie przed Polską, ale nie jest tak źle - śmiał się Alonso.

Później mówił już całkiem poważnie.

- Kto jest najlepszym kierowcą na świecie? Do czołowych należą oczywiście ci, którzy przewodzą w tegorocznym Grand Prix. A więc także wasz Robert Kubica - podkreślił. - A dla mnie ten sezon jest nieco dziwny. Nie jestem bowiem przyzwyczajony do tego, że dojeżdżam do mety na 6. czy 7. miejscu - przyznał Hiszpan.

Na koniec spotkania z polską widownią Fernando zmierzył się w wyścigu na symulatorach F1 z Krzysztofem Hołowczycem. "Hołek" był po rywalizacji z Alonso zdruzgotany. Kiedy Hiszpan dojechał do mety wirtualnego toru i przechadzał się po scenie, on musiał jeszcze przez kilkadziesiąt sekund walczyć, by ukończyć wyścig.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze