KERS, czyli Kinetic Energy Recovery Systems, pozwala za pomocą specjalnego przycisku na wykorzystanie skumulowanej energii, która może pomóc podczas wyprzedzania lub powiększania przewagi nad przeciwnikiem.
Wszystkie zespoły pracują nad systemem, ale wiele ma sporo problemów z jego rozwojem. Klein uważa, że BMW radzi sobie znacznie lepiej niż inne teamy.
- Wszyscy starają się wprowadzić KERS jak najszybciej jest to możliwe. Nie mam wątpliwości, że nam idzie najlepiej - powiedział Klein na oficjalnej stronie BMW Sauber.
- Nie wszyscy wprowadzą ten system w przyszłym sezonie. To urządzenie opcjonalne. Nikomu nie udało się przeprowadzić skutecznych testów na torze, ale w przerwie zimowej powinno być znacznie lepiej. Kto wystartuje od początku sezonu z KERS na pokładzie, będzie miał niewątpliwą przewagę - dodał kierowca testowy.
BMW odbędzie sześciodniowe testy jeszcze przed świętami. Czy KERS rzeczywiście pozwoli niemieckiemu zespołowi skuteczniej walczyć o mistrzostwo świata 2009? Przekonamy się za kilka miesięcy.