Zakończyły się operacje dwu zawodników z Torunia. Adrianoiwi Miedzińskiemu złożono połamany obojczyk, Emilowi Pulczyńskiemu pękniętą kostkę. Obie kontuzje były efektem "spreparowania" toru w Lesznie, na którym nie znający przygotowanych przez gospodarzy pułapek żużlowcy przewracali się w dziwnych miejscach i okolicznościach.
I właśnie zarzut świadomego narażenia zdrowia i życia zawodników ma być głównym w pozwie przeciw Unii. Rozżalenie Unibaxu pogłębia fakt, że bez połamanych Miedzińskiego i Pulczyńskiego mają niewielkie szanse na odrobienie strat w meczu rewanżowym, który odbędzie się w Toruniu. 17 punktów to za wiele...