Lewis Hamilton

i

Autor: East News Lewis Hamilton

BURZA przed GP Austrii! Hamilton ponad prawem? HEJT wylał się na mistrza świata

2020-07-05 13:08

Choć sezon Formuły 1 dopiero startuje, już teraz pojawiły się pierwsze kontrowersje. Dotyczyły one zachowania Lewisa Hamiltona podczas sobotnich kwalifikacji. Nad Brytyjczykiem zawisło widmo kary za zignorowanie żółtych flag. Sędziowie nie zdecydowali się jednak na ukaranie mistrza świata. To z kolei sprawiło, że w sieci rozpętała się burza.

Kierowcy Mercedesa od początku weekendu na Red Bull Ringu pokazują, że ich bolidy są świetnie przygotowane i to ponownie oni będą rozdawać karty w królowej sportów motorowych. Potwierdziły to również kwalifikacje. Zarówno Lewis Hamilton, jak i Valtteri Bottas osiągali czasy zdecydowanie lepsze od reszty stawki i pomiędzy sobą rozstrzygnęli walkę o pole position.

O ułamki sekund lepszy okazał się reprezentant Finlandii. Nie zabrakło jednak kontrowersji. Związane były one z ostatnimi chwilami kwalifikacji. Bottas próbując poprawić swój czas pędził na ostatnim okrążeniu. Popełnił jednak błąd i na jednym z zakrętów wypadł z trasy. Niemal natychmiast pojawiły się żółte flagi, co pokrzyżowało plany innym kierowcom.

Super Sport 2 VII

Tuż za Bottasem jechał Hamilton i wyraźnie było widać, że nic nie zrobił sobie z żółtych flag i nie zwolnił nawet minimalnie. Było to podstawą do wezwania go przez sędziów. Mistrz świata tłumaczył, że ze względu na kurz za bolidem Fina, nie zauważył ostrzeżenia, a ponadto światła na torze nieco zwariowały, gdyż niektóre pokazywały zielony kolor.

Sędziowie nie zdecydowali się ukarać Hamiltona. I choć decyzja wydaje się być w tym przypadku słuszna, to w sieci pojawiło się mnóstwo ostrych komentarzy. Kibice zarzucali arbitrom, że Brytyjczyk traktowany jest inaczej niż inni kierowcy i stoi ponad prawem. - Chłopiec z plakatów Hamilton nie dostał kary, bo jego nie obowiązują zasady - czytamy w jednym z komentarzy.

Najnowsze