Roman Biliński znów w czołówce w sprincie! Czekamy na dobry start w głównym wyścigu
Nieustanna presja na rywalach i przebijanie się na wyższe lokaty - tak wyglądał wyścig sprinterski w wykonaniu Romana Bilińskiego. Startujący z siódmej lokaty, jedyny Polak w Formule 3 na starcie oddał pozycję, ale z każdym okrążeniem jego tempo rosło. Dwukrotnie gdy zawodnik Rodina był w dobrej sytuacji do ataku na poprzedzającego go Noela Leona na torze pojawiała się żółta flaga. Biliński jednak nie odpuścił i uparcie próbował wyprzedzić rywala co ostatecznie się udało.
Roman Biliński na podium w debiutanckim wyścigu Formuły 3!
Pogoń za czołówką trwała, a w jej trakcie Polak "wykręcił" najlepszy czas okrążenia ze wszystkich kierowców. W końcu znalazł się za plecami Ugo Ugochukwu i mocno naciskał. Amerykanin nie wytrzymał presji i finalnie skapitulował – popełnił błąd w jednym z zakrętów na przedostatnim okrążeniu, co Biliński skrzętnie wykorzystał. Polak przeskoczył na 5. lokatę i dowiózł ją do mety zdobywając 6 punktów do klasyfikacji generalnej mistrzostw. Tuż przed nim uplasował się jego kolega z zespołu Rodin Motorsport, Louis Sharp, dla którego to najlepszy wynik w sezonie. Wyścig wygrał Tim Tramnitz, a podium dopełnili Bruno del Pino i Nikola Tsołow.
Warto przypomnieć, że to kolejny dobry start Romana Bilińskiego w sprincie w tym sezonie. W pierwszym wyścigu sprinterskim w 2025 roku Polak zajął 3. miejsce w Melbourne. Dzięki kolejnej zdobyczy punktowej, Biliński awansował na 10 miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem jest Rafael Camara, który w sprincie zajął odległą, 11. pozycję. Wyścig główny podczas Grand Prix Emilii-Romanii odbędzie się w niedzielę o godz. 8:25 w niedzielę. Transmisja w Eleven Sports.
Jedyny Polak w Formule ma jasny cel. Dla Romana Bilińskiego Formuła 3 to tylko przystanek!