Jerzy Dudek w Castrol Cup

i

Autor: Przemysław Szyszka

Castol Cup 2014 Jerzy Dudek przedostatni, ale zadowolony

2014-04-28 10:26

Słynny bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Dudek (41 l.) chce pójść w ślady Adama Małysza i marzy o sukcesach w sportach samochodowych. W ten weekend wystartował na torze Hungaroring pod Budapesztem w wyścigach Volkswagen Castrol Cup 2014. Debiut był... raczej słaby, w pierwszym wyścigu był... 20, w drugim - 19.

- W sobotę przespałem start, straciłem szybko kilka pozycji i z piętnastego miejsca spadłem na koniec - opowiadał nam potem Dudek. - W niedzielę było już lepiej. Nie popełniłem tych samych błędów. Jestem zadowolony, bo startowałem z tyłu. To był udany weekend, dużo się nauczyłem i wiele wyniosłem z tych zawodów - podkreślał.

Skra Bełchatów nowym mistrzem Polski! Bohater Wlazły!

Wyścigi samochodowe są tym, co Dudek chce robić przez najbliższe lata. - Żyję wyścigami. Oczywiście teraz przyjdzie czas na analizę błędów i próbę ich wyeliminowania. Mam nadzieję, że przed kolejnym startem uda się jeszcze wyskoczyć do Poznania i potrenować - mówi.

Dużo lepiej zaprezentowali się pozostali reprezentanci Polski, Maciej Steinhof był dwukrotnie na podium (drugi i trzeci) i jest drugi w klasyfikacji generalnej. Obiecująco pojechał najmłodszy w stawce, zaledwie 17-letni Paweł Krężelok, który był w pierwszym wyścigu dziewiąty, w drugim - czwarty i jest szósty w klasyfikacji generalnej.

Budapeszt,

Najnowsze