Niecałe siedem lat czekał na to, by oficjalnie wrócić do Formuły 1. I choć na pierwszy wyścig z udziałem Kubicy musimy jeszcze poczekać (ba, nie wiadomo, czy w ogóle do niego dojdzie), to sam występ w oficjalnych testach był wielkim wydarzeniem. Jego najlepszy czas okrążenia to 1:18.572, co dało mu czwarte miejsce. "Kubica z hukiem otworzył drzwi do F1. Przyszedł, by odzyskać to, co los zabrał mu w krwawy i zimowy dzień na drogach Ligurii w 2011 roku" - czytamy we włoskim "Corriere della Serra". O powrocie Kubicy pisze się również m.in. w Hiszpanii, Anglii czy w Niemczech.
Kibice wierzą, że Kubica wystartuje już w najbliższej GP Belgii (27 sierpnia), ale są na to małe szanse. - To jest nasz ostatni krok z Renault. Nie mamy nic w planach, żadnych testów. Przyszłość Roberta zaczyna się w czwartek - powiedział po testach menedżer Kubicy Alessandro Alunni Bravi.
Robert Kubica wrócił do bolidu F1 i pokazał klasę! "Kubica Day" na Węgrzech
Robert Kubica wraca do F1: Otarł się o śmierć, jest o krok od elity [WIDEO]
Robert Kubica jest już na torze Hungaroring! Kolejne ZDJĘCIE ręki Polaka