Rajd odbywał się na zamkniętym obszarze w okolicach miasta Randers, które leży w północno-wschodniej Danii, kilka godzin jazdy od stolicy kraju - Kopenhagi. W imprezie jechało ponad sześćdziesiąt samochodów, a jeden z nich wziął udział w tragicznym wypadku.
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godziny 11:30 na trasie rajdu. Lokalna policja poinformowała, że auto marki Porsche prowadzone przez 73-letniego kierowcę uderzyło w dwójkę osób zabezpieczających trasę - 22-letniego mężczyznę i 21-letnią kobietę. Niestety żadne z nich nie przeżyło.
Kierowca oraz jadąca wraz z nim w roli pilota 22-latka z lekkimi obrażeniami trafili do szpitala. Rajd został przerwany.
To personer er omkommet under et rallyløb i Randers. De blev påkørt af en rallybil -https://t.co/IdszluLbC0 pic.twitter.com/6pfWkoIODw
— TV2 ØSTJYLLAND (@TV2OSTJYLLAND) 16 września 2017
Jacht, surfing i piękne kobiety. Rajskie życie Lewisa Hamiltona
Tadeusz Błażusiak zamieni motocykl na koparkę
Robert Kubica nie dla Renault? Włoskie media: Może pojechać w innym zespole F1!