Przed decydującymi startami w Brazylii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich w klasyfikacji generalnej prowadzi Fernando Alonso (231 pkt, Ferrari) przed Markiem Webberem (220, Red Bull), Lewisem Hamiltonem (210, McLaren), Sebastianem Vettelem (206, Red Bull) i broniącym tytułu Jensonem Buttonem (189, McLaren). Jeśli Hiszpan wygra w niedzielę, a Webber będzie najwyżej piąty, w Ferrari rozpocznie się świętowanie.
Przeczytaj koniecznie: Formuła 1, GP Brazylii. Robert Kubica: To będzie loteria
Więcej
https://sport.se.pl/sporty-motorowe/formula-1-robert-kubica-to-bedzie-loteria-aa-S9KG-FFa4-zDCZ.html
Im lepsze miejsce zajmie Polak, tym bardziej pomoże przyjacielowi (bo jego najgroźniejsi rywale zdobędą mniej punktów).
- Moim zdaniem szanse na tytuł mają jeszcze tylko Alonso i Webber. A w Polsce się mówi, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta - mówi Kubica, który wyraźnie ma ochotę zostać tym "trzecim", który pomiesza szyki faworytom.