Formuła 1, GP Brazylii. Robert Kubica pomoże Alonso

2010-11-05 16:00

Pasjonująco zapowiada się przedostatni wyścig sezonu. Teoretyczne szanse na mistrzostwo świata ma jeszcze pięciu kierowców. Robert Kubica (26 l.) stawia na Fernando Alonso (29 l.), z którym się przyjaźni. Na torze Interlagos Polak może pomóc swojemu hiszpańskiemu koledze w walce o trzeci tytuł w karierze.

Przed decydującymi startami w Brazylii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich w klasyfikacji generalnej prowadzi Fernando Alonso (231 pkt, Ferrari) przed Markiem Webberem (220, Red Bull), Lewisem Hamiltonem (210, McLaren), Sebastianem Vettelem (206, Red Bull) i broniącym tytułu Jensonem Buttonem (189, McLaren). Jeśli Hiszpan wygra w niedzielę, a Webber będzie najwyżej piąty, w Ferrari rozpocznie się świętowanie.

Przeczytaj koniecznie: Formuła 1, GP Brazylii. Robert Kubica: To będzie loteria

Im lepsze miejsce zajmie Polak, tym bardziej pomoże przyjacielowi (bo jego najgroźniejsi rywale zdobędą mniej punktów).

- Moim zdaniem szanse na tytuł mają jeszcze tylko Alonso i Webber. A w Polsce się mówi, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta - mówi Kubica, który wyraźnie ma ochotę zostać tym "trzecim", który pomiesza szyki faworytom.

Najnowsze