Lewis Hamilton, Formuła 1

i

Autor: East News

FORMUŁA 1. GP Japonii. Hamilton nie ma pretensji do Vettela

2013-10-14 9:32

Lewis Hamilton bardzo szybko zakończył swój udział w rozgrywanym na torze Suzuka Grand Prix Japonii. Brytyjczyk zaraz po starcie, w wyniku drobnej kolizji z Sebastianem Vettelem przebił oponę, przez co już na 9. okrążeniu musiał zrezygnować z dalszej jazdy. Brytyjczyk nie ma jednak żadnych pretensji do kierowcy Red Bulla.

- Miałem fantastyczny start, prawdopodobnie pierwszy raz w tym roku lepszy od obu Red Bulli. Mark Webber poszedł w prawo, więc i ja musiałem zmienić pozycję, co wprowadziło mnie w kanapkę pomiędzy Sebastianem Vettelem i Romainem Grosjeanem. Przednie skrzydło Seba uderzyło mój prawy tył, przecięło oponę i to wszystko - relacjonuje Hamilton, który zjechał do pit stopu aby wymienić oponę, ale na 9. okrążeniu okazało się, że uszkodzenia spowodowane pękającą gumą, są zbyt duże i uniemożliwiają szybką jazdę.

Dowiedz się więcej: Formuła 1. Popis Sebastiana Vettela, piąta wygrana z rzędu

- Nie była to jego wina, a jedynie jedna z tych rzeczy, która nie miała dziś się zdarzy - dodaje Hamilton, zaznaczając, że nie ma żadnych pretensji do Vettela. -  Przykro mi z powodu zespołu, pracowników tutaj i w fabryce, gdyż robią teraz wspaniałą robotę i nie otrzymują za to nagrody. Patrząc na ostatnie cztery wyścigi, będziemy starali się czerpać z nich przyjemność i starać zdobyć tak wiele punktów dla zespołu, jak tylko możemy. Ciągle wierzę, że drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów jest w naszym zasięgu, jeśli tylko szczęście będzie po naszej stronie. Będzie to naszym celem.

Najnowsze