Na 46. okrążeniu wyścigu Kubica złapał gumę i musiał zmienić opony. Spadł po tym z 6. na 13. miejsce.
Polak walczył jak szalony, wyprzedzał jednego rywala po drugim. Gdyby w tym momencie doszło do wypadku i na tor wyjechałby samochód bezpieczeństwa - Kubica miałby nawet szanse na podium. Zamiast tego finiszował na 7. pozycji.
Przeczytaj koniecznie: Orest Lenczyk trenerem Śląska!
Drugi wyścig z rzędu wygrał Fernando Alonso (29 l.) z Ferrari, który awansował dzięki temu na 2. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Do mety nie dojechał dotychczasowy wicelider - Lewis Hamilton (24 l.) z McLarena, który przy próbie wyprzedzania miał kolizję z Markiem Webberem (34 l.) z Red Bulla.
Klasyfikacje
kierowców:
1.Webber 202
2.Alonso 191
3.Hamilton 182
4.Vettel 181
5.Button 177
6.Massa 125
7.Rosberg 122
8.Kubica 114
konstruktorów:
1.Red Bull 350
2.McLaren 347
3.Ferrari 290
4.Mercedes 158
5.Renault 127
6.Force India 58
7.Williams 47
8.BMW 27
Wyścig o GP Singapuru
1. Fernando Alonso (Hiszpania, Ferrari)
2. Sebastian Vettel (Niemcy, Red Bull) +0,2 s
3. Mark Webber (Australia, Red Bull) +29,1
4. Jenson Button (Wlk. Brytania, McLaren) +30,3
5. Nico Rosberg (Niemcy, Mercedes) +49,3
6. Rubens Barrichello (Brazylia, Williams) +56,1
7. Robert Kubica (Polska, Renault) +1.26,5
8. Adrian Sutil (Niemcy, Force India) +1.52,4
9. Nico Hulkenberg (Niemcy, Williams) +1,52.7
10. Felipe Massa (Brazylia, Ferrari) +1,53.2