Sensacyjne zwycięstwo Ocona na Węgrzech! Hamilton trzeci, Verstappena z kolejnymi problemami

Fani sportów motorowych mogli łapać się za głowy już podczas pierwszego zakrętu na Hungaroring. Valtteri Bottas, który zaczął rywalizację na drugim miejscu dał się wyprzedzić Lando Norrisowi, po czym wjechał z impetem z jego bolid, przy okazji uderzając również w Sergio Pereza. W konsekwencji z toru wypadło kilka bolidów i kilka z nich nie było w stanie wrócić już do rywalizacji. Przy okazji sporych uszkodzeń doznał również bolid Maxa Verstappena, który wykluczył Holendra z walki o najwyższe miejsca w stawce. Ten fakt postanowił wykorzystać Lewis Hamilton, który po tym, jak musiał zjechać do boksu, wylądował na ostatnim miejscu. Brytyjczyk w swoim stylu szybko jednak odzyskiwał kolejne pozycje, aż w końcu był naprawdę blisko odrobienia strat do sensacyjnie prowadzącego Estabana Ocona i goniącego go Sebastiana Vettela. Na drodze Hamiltona stanął jednak Fernando Alonso. 

Hiszpan przez kilkanaście okrążeń sprytnie blokował rywala na 6. miejscu, czym doprowadzał go do szewskiej pasji. Ostatecznie Brytyjczykowi udało się wyprzedzić zarówno Hiszpana, jak i jego rodaka Carlosa Sainza i zameldować się na 3. pozycji. Na więcej zabrakło już czasu. Świetne blokady Alonso wykorzystał jego partner z drużyny. Esteban Ocon. Francuz równie skutecznie bronił się przed napierającym Sebastianem Vettelem i wygrał swój pierwszy wyścig w Formule 1. Drugi do mety dojechał Vettel, a podium zamknął Hamilton. Max Verstappen zakończył zmagania na węgierskim torze na 10. miejscu. 

Grand Prix Wielkiej Brytanii było niezwykle dramatyczne. Już na pierwszym okrążeniu Lewis Hamilton zderzył się z Maxem Verstappenem, co skończyło się groźnym wypadkiem tego drugiego. Mimo kary 10 sekund dla Hamiltona za to zdarzenie Brytyjczyk i tak wygrał bieg i odrobił do lidera klasyfikacji generalnej, Verstappena, aż 25 punktów – jego strata wynosi obecnie tylko 8 punktów. Verstappen będzie z pewnością żądny zemsty, a jego zespół uważa, że Hamilton został potraktowany zbyt łagodnie. Holender może mieć jednak problem, aby nawiązać walkę ze swoim największym rywalem – wciąż jest poobijany po wypadku na torze Silverstone, a do tego zacznie wyścig z 3. pola startowego. Pole position wywalczył Hamilton, a zaraz obok niego ruszy jego kolega z zespołu, Valtteri Bottas. Zapraszamy na relację na żywo z GP Węgier na sport.se.pl!