Formuła 1. Grand Prix Bahrajnu zagrożone!

2011-02-18 3:22

Pierwszy wyścig nowego sezonu Formuły 1 ma się odbyć 13 marca w Bahrajnie. W tym arabskim kraju trwają jednak antyrządowe protesty, wczoraj w nocy zginęło co najmniej 4 demonstrantów, kilkudziesięciu zostało rannych.

Telewizje światowe podają, że o 3 nad ranem miejscowego czasu policja otoczyła demonstrantów na centralnym placu Manamy. Funkcjonariusze użyli granatów z gazem łzawiącym oraz gumowych pocisków. Opozycyjny poseł do parlamentu Bahrajnu powiedział, że po szturmie policji zniknęło ponad 60 osób.

Patrz też: Bahrajn. Policja zabiła trzech demonstrantów. Plac Perłowy ogrodzono drutem kolczastym

W tej sytuacji nie wiadomo, czy odbędzie się inauguracyjny wyścig F1 w Bahrajnie. Na razie zostały odwołane pierwsze zawody serii GP 2 (zaplecze F1). Kierowcy nie mogli startować, bo zespół medyczny, który miał być obecny na torze, został wezwany do pomocy rannym demonstrantom.

- Nie reaguję pochopnie na takie informacje - mówi Jean Todt, prezydent Światowej Federacji Samochodowej, zarządzającej Formułą 1. - Musimy spokojnie poczekać na rozwój sytuacji.

Najnowsze