Lewis Hamilton, Valtteri Bottas

i

Autor: AP Lewis Hamilton, Valtteri Bottas

GP Portugalii: Lewis Hamilton bezkonkurencyjny! Mistrz świata nie dał szans rywalom

2021-05-02 17:42

Nie było mocnych w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Portugalii na Lewisa Hamiltona. Mercedesy w weekend były bardzo szybkie, co potwierdziło się również w rywalizacji o punkty. Reprezentant Wielkiej Brytanii prowadził przez znaczną część wyścigu i mimo niekoniecznie wielkiej przewagi nad Maxem Verstappenem, spokojnie dowiózł zwycięstwo do mety. Na trzecim miejscu GP Portugalii zakończył Valtteri Bottas.

Grand Prix Portugalii miało być trzecim odcinkiem rywalizacji Red Bulla z Mercedesem. Bolidy ekipy Milton Keynes są w tym sezonie naprawdę szybkie, co potwierdza dobra dyspozycja Maxa Verstappena. Po wielu latach dominacji niemieckiego zespołu w końcu możemy spodziewać się wyrównanej walki o mistrzostwo świata. Mercedes nie zamierza jednak odpuszczać, co pokazał w niedzielnym wyścigu.

Lewis Hamilton i Valtteri Bottas mieli idealną sytuację po kwalifikacjach, bo startowali z dwóch pierwszy miejsc. Verstappen na pierwszych metrach nie zdołał wyprzedzić tego duetu, ale niedługo potem Holendrowi z pomocą przyszedł samochód bezpieczeństwa. Ten pojawił się na torze po tym, jak Kimi Raikkonen zniszczył przednie skrzydło po kontakcie z Antonio Giovinazzim.

Po restarcie Holender sprytnie wyprzedził Hamiltona i gonił Bottasa, ale Brytyjczyk zaledwie po dwóch okrążeniach odzyskał drugą lokatę, a chwilę później wyprzedził kolegę z zespołu i nadrabiał nad rywalami. Bottas natomiast musiał długo walczyć z Verstappenem. Kluczowy okazał się pit stop na 37 okrążeniu. Wówczas mechanicy Mercedesa o sekundę dłużej wymieniali opony w bolidzie Fina i po wyjeździe z alei serwisowych to Holender wskoczył na drugie miejsce.

Wówczas emocje w wyścigu nieco opadły, bo Bottas nie był w stanie dogonić rywala z Red Bulla, a Hamilton pewnie prowadził. Dużą niespodzianką jest na pewno to, że Carlos Sainz z Ferrari nie zdobył punktów, a wyścig na siódmym i ósmym miejscu zakończyli odpowiednio Esteban Ocon i Fernando Alonso z Alpine.

Paweł Zatorski o zwycięstwie Zaksy w Lidze Mistrzów: Jest wielka euforia
Najnowsze