Wycofanie ma związek ze światowym kryzysem finansowym. Honda przygotowuje się na trudniejsze czasy i tnie koszta. Brak teamu w F1 oznacza kilkaset milionów dolarów oszczędności.
- Musimy dbać o biznes. Podjeliśmy kroki, aby ograniczyć nasze wydatki. Musimy zadbać o najbliższą przyszłość firmy - powiedział dyrektor wykonawczy firmy Takeo Fukui.
Szef Honda Racing Team Ross Brawn przyleci w poniedzialek do Tokio, aby rozmawiać nad przyszłością zespołu. Pozostały niecałe cztery miesiące, aby znaleźć nowego sponsora. Podobno są już chętni do kupienia teamu.
Jak donosi "Autosport", silniki zapewniałoby Ferrari. Skład zespołu pozostałby taki sam.
Honda zaczęła swoją działalność w Formule 1 w 2000 roku - najpierw pod nazwą BAR. W 2006 zespół został w pełni przejęty przez japońską firmę. W tym samym roku udało się odnieść wielki sukces - pierwsze zwycięstwo.