I to ma być następca Kubicy? HA, HA, HA

2011-03-28 4:00

Pierwszy wyścig nowego sezonu Formuły 1 wygrał we wspaniałym stylu startujący z pole position obrońca tytułu Sebastian Vettel (23 l.). Niemiec prowadził na torze w Melbourne od startu do mety, wygrał z przewagą aż 22,297 sekundy nad Lewisem Hamiltonem. Co ciekawe, Vettel jechał bez systemu KERS. Genialny konstruktor Adrian Newey zrezygnował z tego wynalazku, aby maksymalnie wykorzystać aerodynamikę bolidu.

Sensacją była trzecia lokata kolegi Roberta Kubicy z zespołu Renault - Witalija Pietrowa (27 l.). Startował on z szóstego pola, ale szybko przebił się na czwarte miejsce, a potem na trzecie. Pod koniec wyścigu mocno naciskał go eksmistrz świata Fernando Alonso, ale nie dał rady (nie pierwszy raz zresztą, także w ostatnim GP poprzedniego sezonu Rosjanin przyblokował Alonso, pozbawiając go tytułu mistrza świata).

Nick uszkodził auto

Rozczarował Nick Heidfeld (34 l.) zastępujący Roberta Kubicę. W kwalifikacjach był dopiero 18., w wyścigu dojechał do mety jako trzeci od końca (czyli 12.).

- Oczywiście, że jestem rozczarowany, że nie zdobyłem żadnego punktu, jednak nie było to możliwe po kolizji na pierwszym okrążeniu - tłumaczył. - Szkoda, bo miałem dobry start, przebiłem się z 18 miejsca na 12. Uszkodzenia auta były jednak poważne. Szczególnie ucierpiały prawy bok i pokrywa silnika.

Heidfeld jechał w kasku, na którym wymalowane były litery RK, przypominające, że zastępuje Roberta Kubicę. Niestety, na torze nie pokazał walorów Polaka. Widać, że Renault przygotowało na ten sezon znakomity bolid. Gdyby siedział w nim Kubica, kto wie, czy nie powalczyłby nawet z samym Vettelem.

Dyskwalifikacja sauberów

Sensacją wyścigu było słabiutka postawa kierowców Mercedesa. Ani 7-krotny mistrz świata Michael Schumacher, ani jego kolega z zespołu nie dojechali do mety.

Świetnie spisali się za to kierowcy Saubera - debiutujący w F1 Meksykanin Sergio Perez (siódmy) i Japończyk Kamui Kobayashi (ósmy). Obaj jednak zostali zdyskwalifikowani, bo ich bolidy nie przeszły kontroli technicznej (naruszenia regulaminu przy tylnych skrzydłach).

Rosjanin Witalij Pietrow (27 l.) po raz pierwszy stanął na podium w Formule 1

Miałem dziś znakomity start, to było kluczowe dla wyścigu

- Jestem zachwycony wywalczeniem miejsca na podium, szczególnie po przerwie zimowej, która była bardzo trudna dla zespołu. Nawet podczas testów nie bardzo wiedzieliśmy, gdzie jesteśmy w porównaniu do reszty. Kontynuowaliśmy jednak usprawnienia samochodu podczas tego weekendu, co wypadło całkiem nieźle.

Miałem dziś znakomity start, to było kluczowe dla wyścigu, bo znalazłem się przed Alonso i Buttonem. Dzięki temu miałem czysty tor, mogłem cisnąć i odpowiednio przy tym dbać o opony. Zadziałała strategia dwóch wizyt w boksie. Dziękuję wszystkim w zespole, to nasz wspólny sukces.

GP Australii Indywidualnie

1. Sebastian Vettel (Niemcy, Red Bull) 1:29:30,259 - 25 punktów
2. Lewis Hamilton (Wlk. Brytania, McLaren) +22,2 - 18 punktów
3. Witalij Pietrow (Rosja, Lotus Renault) +30,5 - 15
4. Fernando Alonso (Hiszpania, Ferrari) +31,7 - 12
5. Mark Webber (Austrlia, Red Bull) +38,1 - 10
... 12. Nick Heidfeld (Niemcy, Lotus Renault) +1 okr.

Konstruktorzy

1. Red Bull Renault 35
2. McLaren-Mercedes 26
3. Ferrari 18
4. Renault 15
5. Toro Rosso-Ferrari 4
6. Force India 3

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze