Ecclestone znany jest z posiadania wyrazistych opinii na różne tematy. Nie boi się także dzielić nimi w mediach. Teraz z pewnością ma na to więcej czasu, gdyż Formułą 1 nie zarządza już od trzech lat. Wcześniej natomiast stał na jej czele przez cztery dekady, osiągając na swoim stanowisku mnóstwo sukcesów. W ostatnim czasie bardzo głośno zrobiło się o tym, że 89-latek w tym jeszcze wieku zdecydował się na kolejne dziecko.
Robert Kubica podjął ostateczną decyzję odnośnie startów. Formuła 1 czy DTM?
W rozmowie z "CNN" były szef F1 nie był jednak pytany o swoje życie prywatne, a o kwestie związane z królową sportów motorwych. A konkretniej m.in. o postawę aktualnego mistrza świata, Lewisa Hamiltona, który zdecydował się wesprzeć akcję #BlackLivesMatter zainicjowaną po zamordowaniu George'a Floyda przez amerykańską policję. - Jak to jest, że biały człowiek nie jest traktowany jak czarny i na odwrót? W wielu przypadkach to czarni są większymi rasistami niż biali - wypalił Ecclestone.
Jak można się było spodziewać, jego słowa spotkały się z prawdziwą burzą wśród osób, którym zależy na właściwym promowaniu akcji #BlackLivesMatter. - Uważam, że postawa Hamiltona w tej kwestii nie będzie miała ani złego, ani dobrego wpływu na Formułę 1 - skwitował Ecclestone.