Mark Webber: Jestem taki jak Kubica - normalny (WYWIAD!)

2010-09-06 16:45

160 km/godz. - z taką prędkością po ulicach Warszawy mknął w sobotę Mark Webber (34 l.). Kierowca Red Bulla przejechał bolidem F1 wokół placu Trzech Krzyży, a na koniec wykręcił efektowne "bączki".

A wcześniej opowiedział "Super Expressowi" o podobieństwach łączących go z Robertem Kubicą, marzeniach o mistrzostwie świata i swojej miłości do psów.

"Super Express": - Jesteś wiceliderem klasyfikacji mistrzostw świata, do Lewisa Hamiltona tracisz tylko 3 punkty. Przed sezonem wiedziałeś, że będziesz walczył o tytuł?

Mark Webber: - Trudno powiedzieć. Nie wiedziałem wtedy, jak będzie się sprawował mój samochód, więc chciałem po prostu wygrać kilka wyścigów. Nie spodziewałem się, że będę miał tak udany sezon. Teraz celem jest mistrzostwo, czuję, że jest na to szansa. Wiadomo, że zdarzają się trudniejsze momenty, ale ochoczo podchodzę do nowych wyzwań. Nie mam nic do stracenia, a wygrać mogę bardzo wiele.

- Jakie masz relacje z Robertem Kubicą?

- Bardzo dobre. Często rozmawiam z Robertem na przeróżne tematy. Mamy ze sobą wiele wspólnego. Obaj przeszliśmy trudną drogę, żeby dostać się do Formuły 1, mozolnie mimo wielu przeciwności wspinaliśmy się na kolejne szczeble kariery. Jesteśmy też jedynymi kierowcami reprezentującymi nasze kraje. Kiedy widzę polską flagę, mówię "Robert, to dla ciebie", a on odpowiada w ten sam sposób, kiedy wypatrzy kolory Australii. Łączy nas też to, że żaden z nas nie robi z siebie wielkiej gwiazdy, jesteśmy po prostu dwójką facetów, którzy bardzo lubią się ścigać. Robert to normalny, fajny koleś i wspaniały ambasador waszego kraju.

Przeczytaj koniecznie: Andy Murray odpadł z turnieju

- Nie brakuje głosów, że Kubica marnuje swój talent, jeżdżąc w Renault, zamiast w zespole, w którym mógłby walczyć o tytuł. Zgadzasz się z tą opinią?

- Polacy często mnie o to pytają. Uważam, że powinni być cierpliwi. Robert jest nieprawdopodobnie utalentowany, wykonuje w Renault świetną robotę, a jego wyniki są dużą niespodzianką. Nie sądziłem, że będzie sobie tak dobrze radził w tym sezonie. Jest bardzo zmotywowany i jestem przekonany, że jego czas jeszcze nadejdzie.

- Co kochasz poza Formułą 1?

- Moje dwa psy. Dzięki nim mogę się odprężyć po powrocie do domu, uwielbiam je! Simba to ogromny rhodesian ridgeback (afrykański pies gończy wykorzystywany przy polowaniach na lwy, red.), a Shadow to wyżeł weimarski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze