Ta informacja do końca była trzymana w tajemnicy. Renault wynajęło tor w Le Castellet i przez całą środę przeprowadzać będzie na nim testy swoich bolidów. Wszystko odbędzie się bez udziału mediów, bo zespół uznał, że ich przedstawiciele mogą wywierać presję na kierowcach. Robert Kubica w środę przetestuje bolid E20 z 2012 roku. Polak ma jeszcze duże szanse, by pojawić się podczas jednego z weekendów wyścigowych Formuły 1 jeszcze w tym sezonie. Ekspert magazynu "F1 Racing" Anthony Rowlinson powiedział portalowi sport.tvp.pl, że jeśli Kubica dobrze spisze się we Francji, będzie mógł wziąć udział w oficjalnych testach F1, które odbędą się na Węgrzech w dniach 1-2 sierpnia.
- Jeśli zda ten test, to zobaczymy go podczas weekendu wyścigowego jeszcze w tym sezonie - powiedział Rowlinson.
Kubica ma już za sobą testy w Walencji. W zeszłym miesiącu polski kierowca przejechał 115 okrążeń w stylu, który zadowolił zespół Renault. Był szybszy od trzeciego kierowcy tej stajni Siergieja Sierotkina. Pokonał go o 0,3 sekundy.