Nie kto inny jak prezes Dering mianował Jerzego Kanclerza menedżerem w lutym tego roku. A potem robota w klubie ruszyła z kopyta, poloniści na otwarcie sezonu pokonali mistrzów Polski z Falubazu. Na torze wszystko było w porządku, za to iskrzyło w gabinetach. Jerzy Kanclerz dawał do zrozumienia, że prezes tylko się obija i wszystko w klubie jest na jego głowie. Marian Dering z kolei uczulony był na każde uszczuplenie swych kompetencji przez dynamicznego menedżera.
Wygrał ten, który był na górze. Podobno nowym menedżerem Polonii Bydgoszcz ma zostać Sławomir Kryjom.