Giermaziak jest w coraz lepszej formie. Tydzień temu w Niemczech wygrał kwalifikacje, a w wyścigu był drugi. Teraz było jeszcze lepiej. Wprawdzie w kwalifikacjach zajął dopiero piąte miejsce, ale potem pojechał genialnie. Już na starcie zyskał jedną pozycję, a potem wyprzedził kolejnych rywali i mógł się cieszyć ze zwycięstwa.
Dzięki wygranej Kuba zdobył 20 cennych punktów do klasyfikacji generalnej, w której awansował już na 4. miejsce. Do lidera - Seana Edwardsa - traci tylko 16 oczek. Do końca sezonu zostały 3 wyścigi (najbliższy za trzy tygodnie w Belgii) i najmłodszy w stawce Polak wcale nie jest bez szans na końcowy triumf.